Przygodowe - str 82

  • Po drugiej stronie piekła - rozdział 4

    "Mój pierwszy dzień" Obudziłam się następnego dnia. Nie wiedziałam, która godzina, ponieważ nie było tu zegarków. Wczoraj Caui zostawił mi plan zajęć: 1 ...

  • Ziemia z popiołów II: Rozdział 0,5 - Zapowiedzi

    Serce nie sługa... Witajcie czytelnicy! A więc stało się! Drugi sezon się pojawił! Tak! Cieszmy się! Ja się cieszę :D A tak na poważnie, cieszę się, że udało mi się ...

  • Skrytobójca, cz.8

    Dom do którego doszliśmy po kilku minutach szybkiego marszu wybudowany był w głębi lasu. Cały był zrobiony z kamieni. Wyglądał jak mały zameczek. Dwie wieżyczki ...

  • Dziennik epidemii zombie cz.1

    Z góry mówię, jest to moje pierwsze opowiadanie, wszelka krytyka mile widziana. Dzień 1 To miał być zwykły dzień w mniemaniu wielu zwykłych szarych ludzi, ale tak nie ...

  • Wojna zombi cz 19 Tunel

    Zombi zrobiły swoje i uwaga strażników skupiła się właśnie na nich. Owen biegł tak szybko jak tylko mógł. Od budynku dzieliło go około 200 metrów. Nawet nie oglądał ...

  • In the darkness 01 cz.7

    Sen-wspomnienie CD Kazali mi opisać drogę do portalu. Chcieli zobaczyć na czym polega jego ''magia''. Zostałam przeniesiona do niewielkiej kwatery ...

  • Rebelia, cz.3

    Obudził mnie zimny prysznic, który zafundowała mi Klaudia wylewając na mnie wiadro lodowatej wody. -Iście żołnierska pobudka- zadrwiłam. -Wstawaj księżniczko. Zwiąż ...

  • Martwa sfera cz. I

    Anioł Śmierci zstąpił z czarnych chmur i zatrzymał się centymetr nad ziemią. Jego lśniące w deszczu skrzydła hipnotyzowały, a kruczoczarne pióra unosiły się w rytm ...

  • Zew Krwi cz.9

    Obudziłam się na łóżku szpitalnym. Rozejrzałam się. Tu było inaczej niż w poprzedniej bazie. Nie było łóżek ustawionych jedno obok drugiego. W tym pokoju stało 1 ...

  • Dziennik epidemii zombie cz.2

    Może będzie lepsze niż ostatnie, nie jestem pewien. Zakończenie tylko trochę mi nie wyszło. Dzień 2 Obudziłem się czując jakiś ciężar na barku, okazało się że ...

  • Olivia i śmierć

    To opowiadanie nie pasuje do żadnego z wymienionych kategorii. Na początku pewnie też możecie trochę nie zrozumieć o co chodzi; ale tak właśnie ma być. Miłego czytania ...