Dom - 119
Cześć. Wiecie... to ostatnia część. Dzięki za to że czytacie to opowiadanie, dzięki że wam się podobało :) - Jesteś zwykłym śmieciem, nie moim bratem – powiedział ...
Cześć. Wiecie... to ostatnia część. Dzięki za to że czytacie to opowiadanie, dzięki że wam się podobało :) - Jesteś zwykłym śmieciem, nie moim bratem – powiedział ...
Twoja bardzo ciężka wina... Wybaczcie, małe problemy techniczne opóźniły publikację xD Ojojoj... Po hotelu, grupa rozbita... Ale burdel się zrobił D: Cóż, pierwsze ...
XV Oczy wodza powędrowały na ranną dziewczynę. Pytającym wzrokiem spoglądał w jej kierunku, jakby badał czy dziewczę będzie w stanie zaspokoić jego ciekawość. Nie ...
Nie mogę zrozumieć jak wy to możecie czytać, ale OK. Proszę 12 :D Dość! Obudziałam się wczesnym rankiem. Przy następnej misji ucieknę. Nie mam tu co do roboty ...
Rozdział 1 Nadszedł 1 września. Był to deszczowy dzień. Veronika po pożegnaniu z rodzicami i rodzeństwem, wsiadła do pociągu na peronie 9 i 3/4. Szukała wolnego miejsca ...
Niedziela Jestem naprawde zaintrygowany Rafałem. Gdy tylko wstaliśmy, i zjedliśmy coś(oczywiście poczęstowaliśmy go), on zaczął mówić do nas, jak do jakichś wójków ...
Obudziłem się po kilku godzinach. Podniosłem się z łóżka. Dręczyło mnie uczucie, że o czymś zapomniałem. Wzruszyłem ramionami i wyszedłem. Trishka siedziała na ...
Stefek łapczywie zajadał się malinami, wręcz wpychał je sobie do ust. Uznał, że ma dosyć jasnoczerwonych owoców, wytarł buzię ręką i poszedł dalej. Po drodze wziął ...
Włączył się alarm ! Wszyscy zakładają na siebie ergo szkielety ! Szykują broń.. Ja jak zwykle biorę moją snajperkę oraz nóż który nie raz uratował mi życie.. Gdy ...
Z początku nie brałem jego ostrzeżeń na serio. Myślałem że się napił za dużo, myliłem się. Tydzień później zacząłem wyczuwać od niektórych osób, dziwną aurę ...
Po dłuższym czasie zaczynałam wracać do siebie, chociaż nadal nie mogłam pogodzić się ze śmiercią mamy. Wróciłam do szkoły. Tylko czekająca już na mnie w ławce ...
Czarny Niedźwiedź był zadowolony, zdobyli mięso dla głodujących towarzyszy, w przeciwieństwie do Pięknego Sokoła, który cały czas martwił się zabiciem bladych twarzy ...
Tak z samego rańca :D Miłej lektury! * Przebudziła się, otworzyła oczy. Mimo tego, że w pokoju panował mrok, widziała zarys jego sylwetki. Siedział na skraju łóżka ...
Przepraszam z góry za tą część. Może okazać się wręcz romantykiem, ale to jest mój wstęp do dalszej części. Ta część jest też krótsza, bo nie chciałam dawać tu ...