Cienka Linia - Rozdział 2
Łóżko nie okazało się zbyt wygodne, jeśli oczywiście można nazwać łóżkiem mebel zbity z surowych desek z materacem przeżartym czasem oraz z licznymi przebijającym ...
Łóżko nie okazało się zbyt wygodne, jeśli oczywiście można nazwać łóżkiem mebel zbity z surowych desek z materacem przeżartym czasem oraz z licznymi przebijającym ...
Mój ból cz 36. - No i już po wszystkim. Proszę się odprężyć. – powiedział lekarz, gdy wreszcie poród dobiegł końca. Na łóżku leżała blada, wycieńczona, ale ...
Od samego początku dzień zapowiadał się wspaniale jednak to były tylko złudzenia. Po zjedzeniu smacznego śniadanka zaczęłam szykować się do kościoła na msze po ...
- Pobudka! Wstawać! Pobudka! - darła się Marta razem z resztą instruktorów. Prawie że kopniakami otwierali drzwi pokoi. Marudni i zaspani kadeci starali się, jak ...
Pewnego słonecznego dnia Ja wraz z moją wspaniałą babcią postanowiłem posprzątać bardzo dawno nieodwiedzany strych, więc po krótkiej chwili namysłu zabraliśmy się do ...
Południe było wyjątkowo upalne. Korony drzew pokrywała jasna zieleń zaś bujna roślinność zakwitła w różnych kolorach. Lato było tak piękne i gorące jak tylko można ...
Nie wiadomo co działo się z młodym elfem podczas szkolenia. Jedni mówili, że polował na nieumarłych przeszukując katakumby, inni, że w lesie zwariował do reszty i ...
- Franklin? Wchodź! – Michael zaprosił czarnoskórego ruchem ręki. – W wiadomościach trąbią o nas bez przerwy. - Co się im dziwić? Zgarnęliśmy blisko trzy miliony ...
Gdyby ktoś spytał jak wyobrażamy sobie najstraszniejszą scenę z horroru każdy zacznie od "To działo się w nocy”. Całkiem zabawne iż ciemność budziła w nas od ...
Rehabilitacja trwała w ukryciu już któryś tydzień, sama Lady tak zadecydowała. Nie ma nic gorszego niż wieśniak z przydługim językiem, rozpowiadający wszystkim o cudzie ...
Jest to opowiadanie, które napisałam prawie rok temu i już w całości opublikowałam na innym portalu, ( z którego całkowicie zrezygnowałam, decydując się pozostać tylko ...
Jaskinia nie była duża, przynajmniej nie w poziomie. Kończyły ją drewniane schody, oświetlone, jak zwykle pochodniami. Niby demony idą z duchem czasu, a jednak nie ...
Kiedy wreszcie się od siebie oderwaliśmy Cierń mógł dowiedzieć się, co takiego się przed chwilą wydarzyło. Gdy tylko dowiedział się, że jego jeździec będzie miał ...
Ponownie Thomas znalazł się w swym tymczasowym pokoju. Tym razem za obszernymi oknami nie szalała burza wraz z deszczem, a wicher, zamiast pędzić poprzez okazałe tereny ...
Chłód, który poczułem, przekraczając nieznaną bramę, mroził do szpiku kości. Zima w poprzednim miejscu przypominała gorszą jesień w porównaniu do tej. Gruba warstwa ...