Życie poza Prawem - Rozdział 3 - namierzona karta kredytowa (GTA V)
- Franklin? Wchodź! – Michael zaprosił czarnoskórego ruchem ręki. – W wiadomościach trąbią o nas bez przerwy. - Co się im dziwić? Zgarnęliśmy blisko trzy miliony ...
- Franklin? Wchodź! – Michael zaprosił czarnoskórego ruchem ręki. – W wiadomościach trąbią o nas bez przerwy. - Co się im dziwić? Zgarnęliśmy blisko trzy miliony ...
Gdyby ktoś spytał jak wyobrażamy sobie najstraszniejszą scenę z horroru każdy zacznie od "To działo się w nocy”. Całkiem zabawne iż ciemność budziła w nas od ...
Rehabilitacja trwała w ukryciu już któryś tydzień, sama Lady tak zadecydowała. Nie ma nic gorszego niż wieśniak z przydługim językiem, rozpowiadający wszystkim o cudzie ...
Jest to opowiadanie, które napisałam prawie rok temu i już w całości opublikowałam na innym portalu, ( z którego całkowicie zrezygnowałam, decydując się pozostać tylko ...
Jaskinia nie była duża, przynajmniej nie w poziomie. Kończyły ją drewniane schody, oświetlone, jak zwykle pochodniami. Niby demony idą z duchem czasu, a jednak nie ...
Kiedy wreszcie się od siebie oderwaliśmy Cierń mógł dowiedzieć się, co takiego się przed chwilą wydarzyło. Gdy tylko dowiedział się, że jego jeździec będzie miał ...
Ponownie Thomas znalazł się w swym tymczasowym pokoju. Tym razem za obszernymi oknami nie szalała burza wraz z deszczem, a wicher, zamiast pędzić poprzez okazałe tereny ...
Tak to zwykle bywa, wstajesz, idziesz do pracy, wracasz z niej, jesz obiad, spędzasz czas z rodziną i dziećmi, idziesz spać. Jesteśmy tak nieustannie prowadzeni przez nić ...
Dux Rozdział Pierwszy Artur nie mógł się ruszyć. Miał też problem z oddychaniem, a w oczy raziło go białe światło -Przestań Spróbował zmrużyć zaskakująco jasne ...
Tydzień po opuszczeniu posiadłości kupca, trafiłem do małego miasteczka. Sprzedałem parę wywarów za 312 srebrnych monet. Mój kontakt z Airą się urwał. Udało mi się ...
Ruiny nie przypominały dawnego kurortu, gdzie alkohol lał się strumieniami, a wpływowi goście, przybywali, by podlizać się najpotężniejszemu z bogów. Zniknęło ...
Prawdę mówiąc, po tym antycznym mieście spodziewałem się czegoś większego... Nie wiem, czego, ale na pewno nie typowej, miejskiej monotonii. Krzyki kramarzy, pomieszane ...
- Dlaczego nie powiedziałaś mi kim jesteś? – zgłosił pretensję Dawid, gdy po skończonym treningu wracali do swoich kwater. Cały umorusany był od błota. - A co by to ...
Po dłuższej chwili jego ramiona objęły mnie mocniej, tak, jakby się bał, że znów odejdę. A ja? Ja zupełnie nie wiedziałam, co mam teraz zrobić. Odzyskałam go! Ale te ...
Zestaw, który musiałem użyć: Postać: Sprzedawca podgrzybków Miejsce: Las bez drzew Wydarzenie: W przestworzach Słońce prażyło swoim ciepłym blaskiem nad wioską ...