Bronię się przed tobą cz.71
Edith bacznie mi się przyglądała. -Zaraz...co ty masz na głowie?- zmarszczyła brwi, podchodząc do mnie. -Sama farbujesz włosy? -Właściwie to...- jąkałam się. Elyas ...
Edith bacznie mi się przyglądała. -Zaraz...co ty masz na głowie?- zmarszczyła brwi, podchodząc do mnie. -Sama farbujesz włosy? -Właściwie to...- jąkałam się. Elyas ...
Conor badawczo mi się przyglądał, kiedy zajadałam się kawałkiem ciasta z białą czekoladą. -Czuję się niezręcznie.- uśmiechnęłam się. Odwzajemnił uśmiech ...
Weszliśmy na podwórko -to Andrzejku zrób nam kawkę a ja przygotuję stolik i deser -pijemy w środku czy na zewnątrz? -na dworze jest jeszcze ciepło jak myślisz ile mamy ...
Zalałam czarną herbatę wrzątkiem i przeszłam do salonu, w którym siedziała Edith pijąc kawę, która od dwóch miesięcy jest moją zmorą. -Wyobrażasz sobie to? Jakim ...
Jeden z najważniejszych dni w jego życiu zbliżał się wielkimi krokami. Brzuch Agaty w ostatnich tygodniach zwiększył swoje rozmiary a on opierając o niego swoje ucho ...
Czuł się fatalnie, bo noc spędzona na kanapie szczególnie tak niewygodnej nie należy do najprzyjemniejszych. Przeciągnął się dwa razy, wykonał kilka skłonów i spięte ...
*Elyas* Zaparkowałem samochód w miejscu, które kiedyś było moim własnym. Wyjąłem torby z samochodu i ruszyłem w stronę drzwi. Dawno tu nie byłem i nie dlatego, że nie ...
Odkąd wróciliśmy do mojego mieszkania Elyas nie odezwał się nawet słowem. Bacznie przypatrywałam się mu, kiedy otworzył szafę i zaczął z niej wyciągać moje ubrania ...
Wymknął się z łóżka, jako pierwszy przykrywając Agatę kocem. Zupełnie cicho udał się na dół i przygotował sobie odżywkę białkową. Założył szary dres i ...
Kiedy się obudził nie było jej w łóżku. Przeciągnął się pochodząc do okna. Słońce było już prawie na środku nieba a termometr wskazywał niecałe trzydzieści ...
Nacisnął przycisk na pilocie do otwierania bramy i wjechał na podjazd. Dostrzegł, że okna domu są zamknięte. Wysiadł i próbując wejść odbił się od drzwi. Wyjął ...
Przy recepcji czekałem jako pierwszy. Zanim do mnie dołączyły wypiłem porcję wódki wymieszanej z pepsi. Zawsze miałem obawy przy popijaniu wódki gazowanymi napojami ...
O trzeciej w nocy uciekłem z jej pokoju i zahaczyłem o łazienkę gdzie się trochę obmyłem zużywając sporą ilość papierowych ręczników. Opadnięty z sił poszedłem ...
W powietrzu unosił się zapach kawy pomieszany z słodką nutą podawanych gościom deserów. Blondwłosa przysunęła do stolika jeszcze jedno krzesło i przesuwając na siłę ...
Od kilkunastu lat jesteśmy małżeństwem. Oboje pracujemy w korporacjach i jak to bywa w „korpo” wracamy do domu późnym wieczorem. Potem kolacja, chwila oglądania ...