Życie do góry nogami - cz.8
Byłem cholernie zdesperowany. Jak mam przekazać Emmie że się nie zobaczymy. Nie mogę przecież zostawić jej bez słowa… Odwróciłem się do okna i patrzyłem w niebo z ...
Byłem cholernie zdesperowany. Jak mam przekazać Emmie że się nie zobaczymy. Nie mogę przecież zostawić jej bez słowa… Odwróciłem się do okna i patrzyłem w niebo z ...
-Nie! –krzyknęła, ale powstrzymała się od kopnięcia dłoni. Nie chciała go rozdrażnić, fizycznie była z góry przegrana. Musiała działać inaczej. Wiedziała, że ...
Gdy się obudziłam 19 marca 2022 roku stwierdziłam, że nadszedł odpowiedni czas by odejść z tego padołu łez. Taka pierwsza myśl po przebudzeniu towarzyszyła mi w drodze ...
Siedziałem w bunkrze i gapiłem się na komórkę, która milczała od kilku godzin. Dzwoniłem, pisałem, ale Cassie nie raczyła w żaden sposób odpowiedzieć na moje próby ...
Powiedziałam Kindze że musimy wracać. Ta na chwilkę też posmutniała, ale zaraz się lekko uśmiechnęła i ruszyłyśmy do domu. Po drodze milczałyśmy. Kinga szła jakoś ...
-To w jaki sposób cię on interesuje? Hmm? - Czy ty musisz wszystko wyciągać z kontekstu wypowiedzi? -Ty taka mądra to nie bądź, ja wcześniej tobie obiecałam miła już ...
Poznałem ją we wrześniu, widywałem wcześniej, ale znikała w tłumie jako jedna z "mało ważnych". Pewnego dnia tego jesiennego miesiąca stało się coś ...
Kiedy wyszedł myślałam, że zaraz się rozpłacze. Jak on mógł tak okropnie mnie potraktować ? cholerny dupek. W tamtej chwili nienawidziłam Abrama z całego serca ...
W tym stania rozmawiała z recepcjonistką, z dziewczyną w sklepie, kiedy kupowała świeże bułeczki. Ona to wszystko miała, tylko jeszcze się u niej nie zakorzeniło. Miała ...
04.05.2017, Warszawa Droga Aniko, Oboje się tego nie spodziewaliśmy. Moja choroba spadła na nas tak szybko jak stutonowy głaz na dno morza - nie mogliśmy tego przewidzieć ...
Obudziłam się w białym pomieszczeniu. Zamknięta w czterech pustych ścianach. Żyję? Przekręciłam lekko głowę w bok. Żyję. Dojrzałam jakiś respirator, który ...
Rano wstałam przerażona, miałam różne sny, a w każdym był Bartek i widok jego na ringu. Bałam się o niego i strach powodował, że nie mogłam się na czymkolwiek ...
Kolejna część moim zdaniem beznadziejnego opowiadania. - Przepraszam, ale.. - nie dokończyłam i wybiegłam, dodałam tylko - Ja nie mogę. Biegłam, nie miałam siły ale ...
Następnego ranka, obudziłam się czując na sobie czyjś wzrok, od razu się domyśliłam że to mój ukochany. Nie otwierając oczu, obróciłam się w jego stronę i rzekłam ...
Na początek chciała bym PRZEPROSIĆ, za wszystkie błędy w poprzedniej części, i za błędy w tej części, bo na pewno także jakieś są. Chciała bym też podziękować za ...