- Oliwiaaaaa! zejdź w końcu na to śniadanie!
- no dobra już idę!
- szybko bo ci ostygnie!
- yhym, ok. .
Te poranne dialogi z moją mamą to codzienność, zawsze tak jest. Czasem mam tego dość, ale to moja mama. Kocham ją za to jaka jest. .
- Wyszły ci dzisiaj te tosty!
- a! wiedziałam. To moja nowa receptura.
- no dobra, nie ważne. . to co było tak ważne?
- tata się odezwał. .
- wolę to przemilczeć jednak wiesz. . dobra ja idę do szkoły! Paa, Kocham cię!
- nie, Oliwia czekaj. . dzisiaj nie idziesz do szkoły.
- yy, spoko! a czemu to niby ?
- bo musisz się pakować. .
- jedziemy na wakacje?
- nie. . jedziesz do taty. .
Co, ja mam jechać do taty przecież ja go nawet nie znam. Mój "tata", jest Niemcem(?) chyba tak, mieszka w Hamburg'u. Zostawił mnie i mamę, gdy się urodziłam. Podobno dla niego to było zauroczenie. A ja nie chce nic zmieniać w moim życiu. . nie było go przy mnie całe życie więc czemu teraz, tak nagle miał by być ?! nie, nie chce. . Mam się do niego przeprowadzić, ponieważ gdy do niego nie przyjadę to wniesie sprawę do sądu, a moja mama nie ma pieniędzy na prawnika i by jej mnie zabrali. . i tak o to wyszło, że nie mam innego wyjścia. Mama nie raz ze mną chciała rozmawiać o tacie, ale ja nie chciałam. Ja nie umiem Niemieckiego nawet. Tak przez całe gimnazjum i 1 rok w liceum uczyłam się francuskiego. Ehh, podobno on ma żonę i mam przyrodnią siostrę młodszą o rok, czyli ma 16 lat. Boję się. . ~
cdn.
To moje pierwsze opowiadanie, mam nadzieję, że nie jest aż tak źle. Opowiadanie na faktach Na razie taj mało, taki wstęp ;p
4 komentarze
liv03
Druga część już jest!
Frodo ;d
Dłużej ^^
Libertad
pisz. Tylko niech nastepna czesc bedzie dluuzsza
Emily
Pisz dalej nieźle Ci idzie
Kiedy następna część ?