Tak będzie lepiej [2]
Siedziała na dachu wpatrując się w nocne niebo. Uwielbiała widok ciemnego niebie i migoczących świateł miasta. Odgłosy metropolii przypominały jej o dawnym życiu, tym ...
Siedziała na dachu wpatrując się w nocne niebo. Uwielbiała widok ciemnego niebie i migoczących świateł miasta. Odgłosy metropolii przypominały jej o dawnym życiu, tym ...
Dzień nie należał do najlepszych. Od kilku godzin ulice mokły przez mżawkę, a mgła znacznie zmniejszała widoczność. Ludzie szybko przemierzali ulice, by jak najszybciej ...
Nie chciałem zmarnować jakoś tego tygodnia. chciałem go jakoś wykorzystać. Zmienić coś lub nawet siebie, zmienić swój ubiór na mój ulubiony czarny kolor upodabniający ...
Dojechaliśmy trochę szybciej niż się tego spodziewałam, ale to nawet dobrze. Przynajmniej nie musiałam wysłuchiwać uwag rodziców na temat mojego zachowania. Na miejscu ...
12. Miesiąc później… Dawid zachowywał się ostatnio jakoś inaczej. Rzadziej miał dla niej czas i nie widywali się już tak często jak kiedyś. W sumie w ogóle. Ostatnio ...
Ona ma 15 lat. Uczy się w pierwszej klasie liceum. Kończy poranne lekcje, wraca do domu na obiad, idzie za nią młody mężczyzna. Ona tego nie zauważa. Po jakimś czasie ...
Musiał jej dać coś do wina. Kiedy się zbudziła, czuła ból w kroku i to w dwóch miejscach. Bonifacy oznajmił, że rodzice dostaną jeszcze kilka talarów, potem jeden za ...
Nagle był już koniec lipca i czas zaczynał przeciekać mi przez palce. Dwudziestego drugiego tygodnia ciąży już nie dało się ukryć i choć czasem napotykałam znaczące ...
Dzwonek zadzwonił, gdy weszła na piętro. Na korytarz wyległ tłum, lecz jej klasa nadal nie opuszczała sali. Przystawiła ucho do drzwi i usłyszała Cybulską. „Bez ...
— O matko! Jesteś wreszcie! — Aż zapiałam, gdy zobaczyłam Julie przed drzwiami, obładowaną torbami. Nie mogłam się powstrzymać i mocno ją przytuliłam, choć ...
W napięciu wpatrywałem się w Cassie, cały czas czując na gardle zimne ostrze. Kilka minut wcześniej chciałem spróbować się uwolnić, ale pojawiły się wiedźmy i ...
Parę następnych dni było cudowne w swojej normalności i zwyczajności. Zaczęliśmy funkcjonować według określonego schematu — rano Harvey szedł do pracy, później ja ...
Z całych sił usiłowałam nie dać po sobie poznać, jaki szok przeżyłam po słowach Gavina. Wyrzucił zegarek, bo mu się „nie podobał”. Myślał, że mu uwierzę? On ...
Kłóciliśmy się z Ketchem, bo ten idiota nie potrafił zrozumieć, że żaden z nas nie zamierzał puścić go samego na poszukiwania kolejnej wiedźmy. Nie ufałem mu ...