Niewidzialna 23
Siedzieliśmy przez kilka minut na ławce. Po chwili telefon zaczął mi dzwonić w torebce. - Kto to znowu? - Wyjęłam komórkę - To Zuza - Spojrzałam na Maćka, a ten zabrał ...
Siedzieliśmy przez kilka minut na ławce. Po chwili telefon zaczął mi dzwonić w torebce. - Kto to znowu? - Wyjęłam komórkę - To Zuza - Spojrzałam na Maćka, a ten zabrał ...
Wczorajsza impreza była wspaniała. Nigdy jej nie zapomnę. Niestety wszystko co dobre szybko się kończy i już dzisiaj wracam do codzienności. Usiadłam na krześle i ...
Zuzia Co ja sobie myślałam, kiedy pochyliłam się do przodu, aby otrzeć Gabrielowi resztkę musztardy z nosa? Przecież mogłam zostawić go z tą żółtą plamą na kicholu ...
Następnego dnia rano, kiedy włączyłam telefon (musiałam wyłączyć przez przychodzące SMS-y) od razu przyszedł do mnie SMS. Na szczęście nie od, , tajemniczego ...
ROZDZIAŁ 1 Obudziłam się jak zawsze w moim odosobnionym pokoju. Nikt nie chciał mieszkać ze mną... Smutne. Jak co rano posprawdzałam czy bandaże trzymają mi się na ...
NIEDZIELA To chyba jakieś przekleństwo. Inaczej nie umie tego wyjaśnić. Jak to możliwe, że tam gdzie ja pojawia się także on? Dochodzi do tego, że coraz częściej boję ...
-O której jutro oni przyjeżdżają?- zapytałam -Na 15 mają być- Karol jako jedyny raczył się odezwać -Okej więc kto gotuje, a kto przystraja dom? -Jak myślę, że skoro ...
Gdy się obudziłam robiło się już ciemno. Rozejrzałam się po sali i zauważyłam spadającego z fotelu Mateusza, chciałam zejść z łóżka i przykryć go kocem, niestety ...
-Chris- Kiedy zobaczyłem w kawiarni Brada i Viktorie, poczułem ukłucie w sercu, ale też złość, to było trochę dziwne, Z jednej strony ciesze się, że wreszcie będzie ...
Jestem fatalna, kolejny dzień zaspałam do pracy- wyłączam drażniący dźwięk budzika w telefonie- codziennie obiecuję sobie, że się zmienię. Mam 20 lat, nie chce już ...
Bolały mnie wszystkie mięśnie, kiedy na mnie spoglądał. Przeszywającym wzrokiem, wyrywającym powoli z wnętrza te wszystkie ważne i nieważne myśli. Z zakątków i ...
Doba to zaledwie dwadzieścia cztery godziny. Tylko tysiąc czterysta czterdzieści minut. Jedynie osiemdziesiąt sześć tysięcy czterysta sekund. Niby sporo czasu, ale i tak ...
- Marita? - pytanie powtórzyło się. Spojrzałam zapłakanym wzrokiem w stronę dźwięku. W drzwiach schowka stał Matt. Jego spojrzenie wyrażało zaniepokojenie i troskę ...
*Hej kochani! Mam dla Was kolejną część mojego opowiadania, tym razem dłuższą. :) Mam nadzieję, że Wam się spodoba. :) Komentarze bardzo mile widziane! Pozdrawiam ...
Tanja otworzyła oczy, leniwie przeciągając się w łóżku. Nagle ktoś zapukał do drzwi. - Proszę – mruknęła, mimo że nie miała ochoty nikogo widzieć. - Witaj, Tanja ...