Wakacje cz.10
Nie wiedziałam co o tym myśleć. Nagle i Michał i Piotruś zaczęli mnie adorować. Ale to niedorzeczne. Piotruś mnie denerwował od samego początku, traktował mnie jak ...
Nie wiedziałam co o tym myśleć. Nagle i Michał i Piotruś zaczęli mnie adorować. Ale to niedorzeczne. Piotruś mnie denerwował od samego początku, traktował mnie jak ...
Następnego dnia wstałam dość wcześnie, zarzuciłam na piżamę bluzę ii poszłam do kuchni zaparzyć kawę. Z kubkiem w ręce wyszłam na taras, usiadłam w jednym z foteli ...
Po tylu „spotkaniach”, Kaari była ciekawa, czy znowu natknie się na nieznajomego w okularach, dlatego postanowiła podczas przerwy ot tak przejechać się windą. Pojedzie ...
Nowy dzień i nowy poranek. Razem z Kornelią jesteśmy już w autobusie i się śmiejemy z niektórych ludzi. Jedni przysypiają, niektórzy siedzą zamyśleni nie wiedząc o tym ...
- Okłamałeś mnie! - rzekłam z wyrzutem. - Nie tylko Konrad zginął! - Nie okłamałem, tylko chwilowo zataiłem przed tobą część prawdy. Byłaś tak zestresowana, że nie ...
Gdy się obudziłam to leżałam w łóżku na torsie Jussa. Skąd ja się tu wzięłam? Zaczęłam oglądać jego tatuaże.Jest mega seksowny i w dodatku tylko mój. Chłopak ...
- Paulina ja... Przepraszam - ciii - położyłam mu palec na ustach - nie przepraszaj Uśmiechnął się i zbliżył swoje usta do moich łącząc w pocałunku. Teraz ...
Staliśmy jeszcze tak chwilę, lecz zaraz odkleiłam się od torsu Kamila. -Co tam dobrego kupiłeś?-przeglądałam zakupy z uśmiechem na ustach. -Widzę, że czujesz się już ...
Rano obudziłam się z największym kacem jaki kiedykolwiek dręczył jakiegokolwiek człowieka. Przewróciłam się na plecy i jęknęłam, bo głowa przy każdym ruchu bolała ...
Przystanek autobusowy wygląda, jak jedna, wielka szklana pułapka, gablota, na której pojedyncze osoby mogą zaprezentować swoje największe zalety dla potencjalnego kupca ...
Byłam przerażona... Ale oczywiście moja odwaga nie zna granic. Wybiegłam przed dom, szukając jakiegokolwiek śladu. Rozejrzałam się, ale wszystko wyglądało tak, jak ...
Jak to: ,,Otwórz drzwi"?! Nie, nie, nie! Na pewno go tam nie ma! Przecież nie chciał się ujawniać! Boże! - Harry! Patrzcie! - krzyknęłam i pokazałam im SMS-a ...
-Niech to szlag. Uderzyłam się małym palcem o kant łóżka. Ugryzłam się w język, żeby nie obudzić rodziców. -Co się stało? Mama przybiegła niemal natychmiast ...
Oniemiała wpatrywała się w niego przez kilka dobrych minut, ale nim w końcu zdołała wykrztusić z siebie coś sensownego, zadzwonił jego telefon. Ben skrzywił się ...