Miłość bywa ślepa, głupia i przychodzi za późno! Cz.1
Od dwóch pieprzonych lat byłam sama. Nie mogłam znaleźć sobie żadnego partnera. Zaliczyłam kilka kilkutygodniowych romansów. Nic trwałego. Moi przyjaciele i rodzina z ...
Od dwóch pieprzonych lat byłam sama. Nie mogłam znaleźć sobie żadnego partnera. Zaliczyłam kilka kilkutygodniowych romansów. Nic trwałego. Moi przyjaciele i rodzina z ...
Już was nie trzymam w niepewności i dodaję ciąg dalszy Miłego czytania... ______ Śmiejąc się poszliśmy razem otworzyć. Stałam teraz jak osłupiała, nie wiedziałam jak ...
Po lewej stronie wyobrażenie Ady / po prawej stronie wyobrażenie Leny Oczami NIKODEMA: Wczoraj mój młodszy braciszek, nieźle zabalował. Musiałem go odstawić do jego ...
Nadszedł czas na ciąg dalszy historii moich bohaterów... Miłego czytania ______ -Cześć kochanie. To tu się schował mój mężczyzna. Teraz doznałam szoku ...
Bohaterowie: Adrianna- ma 23 lat urodziła się w Poznaniu ale przeprowadziła się do Warszawy, gdyż dostała propozycję lepszej oraz płatnej pracy jako sekretarka w ...
Daniel chwalił się moimi stringami po całym klubie. Mówiąc, że jestem łatwiejsza niż się wszystkim zdawało. Nie wiem, czy w tym momencie byłam zła, czy smutna. Wiem ...
Trzasną drzwiami od taxi z całych sił wyładowując na nich gniew i ruszył do pracy. -Kto to ? – zapytał choć tak naprawdę w tym momencie mało co go to interesowało. Od ...
Zakładam spodnie z dresu, wiązane buty i ciepłą, puchową kurtkę. Wychodzę na dwór i ruszam. Biegnę przed siebie, po prostu czuję, że muszę biec. Łzy zamazują mi ...
Tak tak wróciłam. Przez długi czas nie dodawałam niczego nowego, ale teraz chciałabym nadrobić zaległości. Póki co nie mam dostępu do neta, ale jak tylko będę mogła ...
##27 czerwca## **Oczami Natalki** Dzisiaj koniec roku szkolnego, a raczej zakończenie klas 3. Tak to dziś...tyle na to czekałam. Aby tylko przetrwać te kilka godzin, jako 3 ...
**Oczami Gosi** Wpadam do klatki schodowej lecz nie idę do mieszkania, nie jestem w stanie. Wcale nie płacze, nie drżę...dziwię się, zawsze gdy widzę Mateusza płaczę i ...
Cz.7 (...) Gdy odwróciła się zobaczyłam.. Marcina. Stał taki przybity chyba nie wiedział co powiedzieć a więc odezwałam się pierwsza; - dobrze że Cię widzę chciałam ...
Jechali do domu w milczeniu. Nie odzywali się, jakby bali się cokolwiek powiedzieć. Słowa lekarza niczym wyrok dudnił jej w uszach, a ona nie potrafiła się cieszyć. Strach ...
Nasi bohaterowie Siedziała skulona na parapecie i smutnym wzrokiem spoglądała przez okno, po którym spływały krople deszczu. Na podłodze leżały porozrzucane kartki z ...