Rudzielec cz. V
- Nie, mam na imię Oliwia - wysyczałam przez zęby. - Ponawiam pytanie. Czego tak się gapisz? - Po prostu obserwuję. Zazwyczaj reakcja dziewczyn na siedzenie ze mną w ławce ...
- Nie, mam na imię Oliwia - wysyczałam przez zęby. - Ponawiam pytanie. Czego tak się gapisz? - Po prostu obserwuję. Zazwyczaj reakcja dziewczyn na siedzenie ze mną w ławce ...
-POUL- Letti ostro skręciła i straciła panowanie autem. Zobaczyłem zbliżające się drzewo i chciałem krzyknąć, ale żaden dźwięk nie wyszedł z moich ust. Później ...
Po wyczerpującym tygodniu nauki i przemyśleń, znów nadszedł upragniony piątek. Martwi mnie tylko, że od soboty nie pisałam z Kubą, a nawet nie widywałam go w szkole ...
Po dzwonku wyszłyśmy z klasy w ciszy. Nauczyciel nie zadał zbyt wiele na kolejny dzień. - Dzięki, że mnie oprowadzisz. Bałam się, że nikt mnie tu nie polubi ...
- Mówiłam, że tak będzie. - szepnęłam, stojąc przy szpitalnym łóżku taty. Strasznie się przestraszyłam. Anna uprzedziła, że to nic poważnego. Zwykłe przemęczenie ...
Jest i kolejna część :) Miłego czytania. - Jest światło i woda ! - krzyknął Marcin, który właśnie wszedł do jadalni. Wytrącił mnie i Pawła z jakieś... magicznej? ( ...
Po obiedzie poszłam wytłumaczyć babci, że nie chcę iść z tym Piotrusiem na festyn, ale nie dało jej się przekonać. Powiedziała, że to świetna zabawa i nie ...
- Zostańmy jeszcze chwilę. Proszę cię, Krystian. - powiedziałam do mojego chłopaka, który nalegał abyśmy już wracali do domu. Siedzieliśmy na ławce, w parku. Było ...
Dzien w pracy minal mi naprawde dobrze. Co chwile zartowalysmy z Karolina, Szymonem i Piotrem. Michal nie mial tak dobrego humoru jak my. Chodzil caly czas zdenerwowany i cos mu ...
Obróciłam się i ujrzałam mojego szefa, Michała. Był spokojny i pewny siebie. - Zostaw ją. - powtórzył. - A Ty kto? - zapytał Kamil. - Bujasz się z jakimis napakowanymi ...
Był piękny majowy ranek. Wstałam rano około godziny 6.30, wzięłam prysznic, pomalowałam się, wyprostowałam swoje długie czarne włosy i nałożyłam na siebie czarne ...
Następnego dnia… Dzisiaj zlot. Trzeba się ubrać i przygotować moto. Ja, Mateusz, Bartek, Łukasz i Piotrek mieliśmy się spotkać na orlenie i potem pojechać dalej razem ...
Poranne promienie słońca obudziły mnie brutalnie oświetlając mi oczy. Spojrzałam w stronę ukochanego – Mati smacznie spał obejmując mnie pasie. Starając się go nie ...
"Dobranoc" odpisałam Danielowi. Położyłam się w łóżku a telefon położyłam obok poduszki. Po paru minutach dostałam kolejną wiadomość od chłopaka ...