Gwiazdeczka cz. II (Zdzi*a tom II)
Stał przede mną, jak go Pan Bóg stworzył. No, może nie dosłownie, bo ciuszki jakieś tam na sobie miał. Gdzie się jednak podział kolczyk z lewego ucha? Kto ugładził ...
Stał przede mną, jak go Pan Bóg stworzył. No, może nie dosłownie, bo ciuszki jakieś tam na sobie miał. Gdzie się jednak podział kolczyk z lewego ucha? Kto ugładził ...
Po przyjeździe do pracy, natychmiast przystąpiłem do akcji. Aniela, o dziwo, weszła do budynku razem ze mną i wystraszona schroniła się za moimi plecami. Nie wiem ile było ...
Komenda Główna Policji w Warszawie, 22 kwietnia 2024 r. - Kurwa! Znowu zajebali jakiegoś pedała na mieście. Będę musiał wszcząć śledztwo - powiedział do siebie ...
Rozdział IV – Pyskacz Całą drogę schodami w dół zastanawiałem się nad kuzynem, który postanowił złożyć mi wizytę. Miałem tylko jednego kuzyna i tuzin kuzynek ...
Nie mogłam spać przez całą noc. Nagromadzone emocje biły się z myślami i leżąc na starym łóżku, co chwilę przewracałam się z boku na bok. Postanowiłam zatem ...
Xana stała nieruchomo i patrzyła na mężczyznę w garniturze. Nie dowierzała w to co usłyszała było to wręcz śmieszne. „Twój Pan”? Czy ona jest rzeczą? Xana należy ...
Kiedy się przebudziłem, było już po dziesiątej, a ja cały poskręcany i obolały tkwiłem w miejscu obserwacyjnym. Murka z pełnym pęcherzem się niecierpliwiła. Zszedłem ...
Mając do przebycia ponad trzy dzielnicę w uciążliwym, głębokim śniegu i to pieszo, sprawiło, że optymizm wyparował, jak kostka lodu podczas gorącego lata. Autobus ...
-Wybieraj! - syknął przez zaciśniętą szczękę. Xana czuła niepokój i strach ale podjęła decyzje. -Zgoda. - nie wie na co się pisała, nic nie wiedziała. Oddała swoją ...
Nieco rozzłoszczona Alicja wyszła z klubu Roberta i ruszyła do swojego zaparkowanego nieopodal samochodu. Wsiadła i zamyśliła się nad słowami dawnego przyjaciela. Co to ...
Pewnie jesteście ciekawi, co było przyczyną śmierci barmana. Otóż... to nadal jest tajemnicą. Na ciele miał tyle śladów po igłach – świeżych i nowych, że nie ...
Ronald Diamond wysiadał właśnie pospiesznie z pokładu parowca, którym wrócił z wojny do swojego rodzinnego miasta - Nowego Jorku. Mężczyzna zaczął wspominać ...
Rozdział VI – Motocykl Opadłem na swoje łóżko i zalałem się łzami. Nie wiem, co tak na mnie podziałało. Bezludny dom, niechciane wspomnienia, a może chęć bycia ...
- Zjeżdżaj! – warknęła Alicja, wychodząc szybko z komendy. - Nie mam zamiaru. Alicja, na miłość boską, opanuj się, do cholery! – syknął. - Nie boję się go! - Ale ...