Złoty strzał
- Nienawidzę cię, nienawidzę cię, nienawidzę cię – poinformował swoje beznadziejnie przeciętne odbicie. Przedwczorajsze siniaki na brzuchu były tak żółte, że ...
- Nienawidzę cię, nienawidzę cię, nienawidzę cię – poinformował swoje beznadziejnie przeciętne odbicie. Przedwczorajsze siniaki na brzuchu były tak żółte, że ...
UWAGA : opowiadanie zawiera opis scen przemocy i wyuzdanego seksu. Dziękuję Neferowi za korektę. Gdy rano się się obudził, R jeszcze spała. W pierwszym odruchu chciał ...
Bukiet wydzielał przyjemny aromat kwiaciarni. Nigdy nie lubiła róż. Były zbyt pretensjonalne, zresztą analogicznie do ich żałosnej relacji. Pan Wzięty Architekt i Ta ...
Zostałem sam w pustym domu bez okien na przyszłość. Odeszła ostatnia osoba, która mnie kochała, Anastazja. Trzynaście lat żyła ze mną w ciągłym strachu o ...
Siedem smyczków gra. Wracam do domu przez zielone łąki, zwijam ciało w embrion, zasypiam i toczę się nieważki w nieznaną przyszłość. Codziennie ogrom ufności ...
Historia, którą opowiem, mogła wydarzyć się naprawdę. Jak było? Nie wiem do dziś. Domyślam się i pozostawiam wyobraźni pole do popisu. Jedno wiem na pewno. Zapewnia ...
2. Wysoka, dobrze zbudowana, trzydziestoczteroletnia sierżant sztabowy Iza Pazurek właśnie weszła do budynku komendy. Następnie udała się do pokoju, by się przebrać w ...
Następny dzień spędzili razem. Usługiwała mu z radosnym uśmiechem na twarzy. On też był w dobrym nastroju. Ostatnie wydarzenia spowodowały, że trochę zmienił swoje ...
Witam, jest to moje pierwsze opowiadanie z serii "Zabawka", jak też pierwsze opowiadanie w ogóle. Mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu i przebrniecie przez długi wstęp ...
XXXIII Liam nadal siedział zamknięty w lochu. Przez pierwsze dwa dni nikt nawet do niego nie zajrzał. Dziś rano, któryś z wysłanych więźniów podrzucił mu butelkę wody ...
W marcu tysiąc... nie pamiętam już którego roku, wyłonił się od strony lasu dziwny pojazd. Wyglądał jak ogromny grobowiec na kółkach. Główną bramą wjechał do ...
* Miesiąc później*** Już na stałe zamieszkałam u Normana. Byłam zawiedziona postępowaniem moich rodziców. Tylko tato raz po raz interesował się co ze mną się dzieje ...
Nie wiedział, kiedy zasnęli. Po przebudzeniu się zauważył, że ona sprawia wrażenie odprężonej. Przez łagodną twarz od czasu do czasu przebiegał uśmiech. Spała ...
W głębi starych słojów zasuszona w atramentowej kaligrafii zwietrzała naftalina, bez mocy odurzania. Życie zwinięte w kokon wspomnień wyrywa zastygłe belki z oka, a ...