Historia pewnej pary - rozdział I - sauna
Historia, którą opowiem, mogła wydarzyć się naprawdę. Jak było? Nie wiem do dziś. Domyślam się i pozostawiam wyobraźni pole do popisu. Jedno wiem na pewno. Zapewnia ...
Historia, którą opowiem, mogła wydarzyć się naprawdę. Jak było? Nie wiem do dziś. Domyślam się i pozostawiam wyobraźni pole do popisu. Jedno wiem na pewno. Zapewnia ...
Nadszedł w moim życiu czas corocznych przemyśleń. Zastanawiania się, co zrobiłam dobrze, co źle, czego w ogóle nie powinnam była czynić. Nazbierało się tego wiele, z ...
I znów krzyki, wrzaski i wyrzuty. Pretensje o ranek, o południe, o teraz. Pretensje – "bo jesteś!”. Wędrówka, nerwowy spacer – lewa, prawa, od ściany do ściany ...
Szczerze mówiąc, zupełnie inaczej sobie to wyobrażała. Pogoda niewątpliwie dopisała - kwietniowe słońce pieściło wciąż chłodną po surowej kontynentalnej zimie ...
Parodia "Zawracania dupy" autorstwa SOMEBODY. Oryginał do tego stopnia zawładnął moim sercem, że postanowiłam trochę zaświrować :) Dzięki, mała :* *** ...
**Tydzień później** Siedziałam w salonie. Mój telefon coraz częściej dawał o sobie znać. Tym razem dzwoniła do mnie mama. Postanowiłam ignorować ich tak samo jak oni ...
Patrzę jak śpisz. Spokojnym snem dziecka. Blade niebo wkrada się na nasze poddasze, które mogłoby, ze względu na wszechobecne drewno, uchodzić za paryską barkę ...
- Nienawidzę cię, nienawidzę cię, nienawidzę cię – poinformował swoje beznadziejnie przeciętne odbicie. Przedwczorajsze siniaki na brzuchu były tak żółte, że ...
UWAGA : opowiadanie zawiera opis scen przemocy i wyuzdanego seksu. Dziękuję Neferowi za korektę. Gdy rano się się obudził, R jeszcze spała. W pierwszym odruchu chciał ...
Bukiet wydzielał przyjemny aromat kwiaciarni. Nigdy nie lubiła róż. Były zbyt pretensjonalne, zresztą analogicznie do ich żałosnej relacji. Pan Wzięty Architekt i Ta ...
Zostałem sam w pustym domu bez okien na przyszłość. Odeszła ostatnia osoba, która mnie kochała, Anastazja. Trzynaście lat żyła ze mną w ciągłym strachu o ...
Siedem smyczków gra. Wracam do domu przez zielone łąki, zwijam ciało w embrion, zasypiam i toczę się nieważki w nieznaną przyszłość. Codziennie ogrom ufności ...
Następny dzień spędzili razem. Usługiwała mu z radosnym uśmiechem na twarzy. On też był w dobrym nastroju. Ostatnie wydarzenia spowodowały, że trochę zmienił swoje ...
W szkolnych salach siedziałaś pośród wielu, lecz jako jedyna w klasach starego budynku medyka, anatomiczne tablice czytałaś. W niebiesko-biały fartuszek ubrali na głowę ...