W samotny czas
Samotny człowiek w samotny czas W samotnym lesie pozostał ślad i wspomnień, czas szmat. Na samotnym cmentarzu, samotnych dusz SpotkaMY się, lecz teraz TY tam, Ja tu. Twoją ...
Samotny człowiek w samotny czas W samotnym lesie pozostał ślad i wspomnień, czas szmat. Na samotnym cmentarzu, samotnych dusz SpotkaMY się, lecz teraz TY tam, Ja tu. Twoją ...
Bukiet wydzielał przyjemny aromat kwiaciarni. Nigdy nie lubiła róż. Były zbyt pretensjonalne, zresztą analogicznie do ich żałosnej relacji. Pan Wzięty Architekt i Ta ...
Zostałem sam w pustym domu bez okien na przyszłość. Odeszła ostatnia osoba, która mnie kochała, Anastazja. Trzynaście lat żyła ze mną w ciągłym strachu o ...
Siedem smyczków gra. Wracam do domu przez zielone łąki, zwijam ciało w embrion, zasypiam i toczę się nieważki w nieznaną przyszłość. Codziennie ogrom ufności ...
Następny dzień spędzili razem. Usługiwała mu z radosnym uśmiechem na twarzy. On też był w dobrym nastroju. Ostatnie wydarzenia spowodowały, że trochę zmienił swoje ...
Witam, jest to moje pierwsze opowiadanie z serii "Zabawka", jak też pierwsze opowiadanie w ogóle. Mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu i przebrniecie przez ...
W marcu tysiąc... nie pamiętam już którego roku, wyłonił się od strony lasu dziwny pojazd. Wyglądał jak ogromny grobowiec na kółkach. Główną bramą wjechał do ...
* Miesiąc później*** Już na stałe zamieszkałam u Normana. Byłam zawiedziona postępowaniem moich rodziców. Tylko tato raz po raz interesował się co ze mną się dzieje ...
Nie wiedział, kiedy zasnęli. Po przebudzeniu się zauważył, że ona sprawia wrażenie odprężonej. Przez łagodną twarz od czasu do czasu przebiegał uśmiech. Spała ...
W głębi starych słojów zasuszona w atramentowej kaligrafii zwietrzała naftalina, bez mocy odurzania. Życie zwinięte w kokon wspomnień wyrywa zastygłe belki z oka, a ...
Zimna posadzka pod chudym tyłkiem, cisza chłodnego wnętrza łazienki, przecinana stukającymi o szyby kroplami. Klimat zajebisty, nostalgiczny, spokojny, taki, którego ...
Witam wszystkich jakoś się już trochę pozbierałem po śmierci mojej kochanej Ewuni. Oczywiście całkiem to się pewnie nie uda mi się pozbierać. Porządkując dom po ...
Oczami Bastiana Nigdzie jej nie było... Mówili mi, że uciekła. Wiedziałem, że Colin sobie poradzi uśmiechałem się na same wspomnienie o niej, jej pięknym głosie ...
Nie tęsknij szkoda słowa Bo widzisz jak się figlarnie chowa i jej czarne włosy, okulary i układ ust, rzęs tusz Jak biegnie korytarzem Ten częsty uśmiech, w mroku zginie z ...