Pirackie życie 25
Statkami miotało już prawie tydzień. Relingi trzeszczały niebezpiecznie, podobnie jak maszty i poszycia okrętów. Ludzie modlili się do znanych sobie bogów, chcąc ...
Statkami miotało już prawie tydzień. Relingi trzeszczały niebezpiecznie, podobnie jak maszty i poszycia okrętów. Ludzie modlili się do znanych sobie bogów, chcąc ...
Czuję, jak strach łaskocze moje galopujące serce. Mam wrażenie, że ściany odbijają dźwięk jego uderzeń. -Andrew chce, abym została tu z nim, ale nigdy się na to nie ...
Kratos przeklinał nie miłosiernie na teraźniejsze odrodzenie. Nigdy nie wypasał zwierząt czy sprzątał obory. Jak dotąd miał szczęście i jego dusza przechodziła do ...
Postać przed nim wyraźnie zamarła, by po chwili z wyraźnym wahaniem także odsłonić swą twarz. Murtagh dojrzał ostre rysy elfki. - Co ty tu robisz? - warknęła ...
Podano posiłek, Sisti dostała finezyjnie zrobioną sałatkę, Kassi ziemniaki z sosem i aromatycznym mięsem, a Dragon pieczeń ze słonia Lamijskiego, gatunek hodowany ...
Czasami los w geście upokorzenia totalnego wytacza wobec nas ciężkie działa. I tak też przekorny, krnąbrny pan życia i śmierci - los okrutny, doświadczył czarownika ...
Muzyka Pezet - Spadam Bez przerwy chodziłem w te i z powrotem. Nie wiedziałem co mam ze sobą zrobić. Już od godziny tam leży, a ja odchodzę od zmysłów. To wszystko przeze ...
- Wstawaj! – usłyszał w myślach głos swego jaszczura. – Starszy wioski chce się z tobą widzieć. Podobno ma dla nas jakieś ważne informacje. - Nawet wyspać się nie ...
- Leć! - ponaglił Ciernia Murtagh. Smok mruknął i wzbił się wyżej, owiewając starszego mocnym podmuchem spod błoniastych skrzydeł. - Nie! - wykrzyknął ten na dole ...
Kratos już od rana zajmował się czyszczeniem obuwia, zainwestował nawet swoje zaoszczędzone dwadzieścia lirów, by rozszerzyć swoją działalność i móc obsługiwać ...
Wybaczcie, że tak niewiele rozdziałów napisałam, ale z jednej strony niewielki brak weny ;( z drugiej chęć skupienia się na najważniejszych wątkach i nie rozwlekania ...
- Uciekaj! - wrzasnął Murtagh, zarówno w myślach, jak i na głos. Ale Cierniowi nie trzeba było tego mówić. Sam wiedział, że grozi im śmiertelne niebezpieczeństwo ...
Po kilku chwilach do komnaty wbiegł zdenerwowany medyk. Straż dla odmiany stanęła również wewnątrz. Nikt kompletnie nie wiedział, co się dzieje, czy to jakiś nowy atak ...
Sara wraz ze swoim mężem, markizem gościła u króla. Chociaż gościć to za duże słowo. Nie odbywały się tu wspaniałe zabawy, z wykwitną ucztą czy aromatycznym ...