Mundo Misterioso cz.
Pobiegłem szybko do chłopaków. Byłem strasznie zaniepokojony. - Diego co jest…. - Zadzwonił do mnie. - I co? Wiesz gdzie ona jest? - Nie… nie zdążyła powiedzieć bo on ...
Pobiegłem szybko do chłopaków. Byłem strasznie zaniepokojony. - Diego co jest…. - Zadzwonił do mnie. - I co? Wiesz gdzie ona jest? - Nie… nie zdążyła powiedzieć bo on ...
Następne dni, były przepełnione rutyną dla Kratosa, służba, dom, kolejne jutro. Na granicy była cisza i spokój, tak jakby wszelkie bandy znikły w odmętach lasów i ...
Baldur udał się do grobowca, do którego skierował go Loki, po drodze minął zniszczone posągi nieznanych mu postaci. Wreszcie ujrzał okazały marmurowy budynek z ...
Ostrze błysło w ciemnościach, a posoka zabarwiła podłogę namiotu, znacząc miejsce zbrodni. Kratos poderżnął gardło liderowi, a z pleców jego pomocnika sterczała ...
Patrzyliśmy jak Cassie wybiegła z knajpy, tak jakby ją coś goniło. Wszystko wydarzyło się bardzo szybko. Kelnerka, Jasmine, flirtowała ze mną, gdy nagle Jo krzyknęła ...
Plakaty wyborcze, bilbordy z twarzami, namawiającymi do wybrania akurat tego kandydata, jasno wskazywały na zbliżające się wybory. Jednak Kratosa to w ogóle nie ...
Ven nie spał zbyt dobrze. Podczas prób uśnięcia trafiły go koszmary. Nie bał się przyznać, że bał się snu, bał się samego strachu jaki się z nim wiązał. Nie ...
Dopił kawę z plastykowego kubka i wszedł do komendy. Dostał burę od szefa za brak działania i dane kolejnego trupa: znów blondynka, dwadzieścia cztery lata, ładna, brak ...
#Sara Jak zwykle po lekcjach wracałam do domu autobusem. Chociaż wydaje mi się, że gdybym biegła byłabym szybciej na miejscu. No ale po co się męczyć? Mieszkam na ...
Śledził ich wzrokiem, dopóki nie zniknęli mu z pola widzenia, skręcając. Chciał być pewien, że to za nim pobiegną Wybrani. Był teraz tak wyczulony na najmniejszy ...
Zapraszam serdecznie do czytania mojego krótkiego opowiadania konkursowego ;) Już po wynikach, więc śmiało mogę publikować tekst :D Drzewa położyły się pokotem ...
Kobieta stała obok mnie, jak wryta, niezdolna, by wykonać jakikolwiek ruch. Wpatrywała się we mnie swymi dużymi oczami, a miała je tak szeroko otwarte, że miałem ...
Wolf wysiadł z taksówki i spojrzał na okazały gmach kamiennego budynku, w którym mieściła się Rada Starszych, Westchnął ciężko, poprawiając kapelusz, przyrzekł ...
Cassie karała mnie milczeniem. Wróciła z łazienki w kiepskim humorze i rzuciła się na łóżko. Patrzyłem jak zakopywała się w pościeli w kompletnej ciszy. Zaczynałem ...