Z pamiętnika Marty - Jezioro (rozbudowana cz. 3)
Kolejny "festiwal" podglądania pamiętam z pewnych wakacji spędzanych nad jeziorem. Kąpałyśmy się wtedy z koleżanką Beti w zalesionej zatoczce wieczorami ...
Kolejny "festiwal" podglądania pamiętam z pewnych wakacji spędzanych nad jeziorem. Kąpałyśmy się wtedy z koleżanką Beti w zalesionej zatoczce wieczorami ...
Kiedy rano Liss otworzyła oczy, zobaczyła, że jest sama. Kolejny upalny dzień przedzierał się do jej pokoju przez otwarte okno. Spojrzała na pomiętą pościel, i ...
Kręcimy, mieszamy, wiercimy. Miłego czytania. /// Westchnęłam i rozejrzałam się po pomieszczeniu, w którym się znajdowaliśmy. Było bez żadnych okien, stosunkowo małe ...
Od pamiętnego wydarzenia minęły niemal dwa tygodnie. Przez ten czas, żadne z bohaterów nie odezwało się do siebie. Draco siedział samotnie w swoim dormitorium i w ...
Kolejną godzinę siedzę kończąc przygotowywać prezentację na jutrzejsze spotkanie. Za oknem dawno zrobiło się ciemno, cieple letnie powietrze wypełnia cały pokój. Moją ...
-Bo suki lubią takie podduszanie! Dawaj ją jeszcze za gardło, tym chętniej usta otworzy! - Panowie... jak można tak niewolić kobietę... to, że mam duże usta, nie znaczy ...
Godzina pierwsza w nocy. Na końcu parkingu należącego do klubu "Coloseum" muzyka przycicha, a pojękiwania i wtórujące im brzęki łańcuchów stają się coraz ...
Historia, którą opisuję wydarzyła się w realu. Mam nadzieję, że Wam spodoba się tak jak mnie. Kilka lat temu w związku z pracą zamieszkałem przez dłuższy czas w ...
Robotnicy ujrzeli szerokie manszety z misternej koronki w kwieciste wzory, opinające moje uda, w pełnej krasie. Wszyscy trzej, jak na komendę rozdziawili usta. -Ooo! Nieźle! ...
Lekka obsuwa z rozdziałem, ale już ląduje :) Miałam absolutną pustkę w głowie. Byłam przekonana, że śnię – bo niby jak inaczej miałam to wyjaśnić? Uszczypnęłam ...
- Hehehe nie narzekaj paniusiu, przecież wiem, że ci smakowało, lubisz ten mleczny krem w buzi! - Jak pan może... dlaczego tak mnie upokarzacie... "Ostatnio ten - mleczny ...
Wreszcie sprowadził mnie na podłogę. Był tak ostry! Jego pchnięcia nie dość, że wyprowadzane silnie i szybko, to wdzierały się potwornie głęboko… do samego dna mojej ...
Przez osiem kolejnych lat relacje między Gabrysią a wujkiem Albertem były bardzo podobne – Dziewczyna przychodziła do mężczyzny, by uzyskać od niego wsparcie finansowe ...
Pewnego ciepłego dnia tej jesieni postanowiłam wybrać się na spacer. A uwielbiam samotne spacery. Nigdy nie wiadomo, kogo się spotka, kto nas zaczepi. Założyłam dość ...