Wakacyjny seks - cz. 5 - posiłki
--- ZE WZGLĘDU NA (NOMEN OMEN) WAKACJE, KOLEJNA CZĘŚĆ NAJWCZEŚNIEJ ZA DWA TYGODNIE --- Obudziłem się rano z nagą Aga przy moim boku. I sztywnym penisem. Uznałem, że coś ...
--- ZE WZGLĘDU NA (NOMEN OMEN) WAKACJE, KOLEJNA CZĘŚĆ NAJWCZEŚNIEJ ZA DWA TYGODNIE --- Obudziłem się rano z nagą Aga przy moim boku. I sztywnym penisem. Uznałem, że coś ...
Godzinę później zaczynałam się już trochę nudzić, ale nie miałam zamiaru wracać do domu. Odrzucałam tylko połączenia od Dana, kasowałam liczne smsy, które mi ...
Na drugi dzień chłopiec odwiedził wieczorem Martę. - Przepraszam. Nic, ale to nic nie pamiętam co się wczoraj wydarzyło... -Cóż... zostawiłeś mnie samą na balu ...
Noc, w którą wracałam od koleżanki wydała mi się wyjątkowo zimna i ciemna, choć latarnie świeciły jasno. Ulica była pusta. Miałam złe przeczucie. Obwiałam się, ze ...
To stało się na krótko przed moimi 19 urodzinami. Koleżanki namówiły mnie na pójście do klubu, żebym zapomniała o zerwaniu z moim chłopakiem Markiem. Był moją ...
Jestem przekonana, że każdy z Was kiedykolwiek czytał lub chociaż słyszał legendę o Smoku Wawelskim. Potwór ziejący ogniem, przerażony król i ...
Jakże wielkie było moje rozczarowanie! Nie dotrzymali słowa, nawet w małym calu… Chociaż słowo „cal” w ich wypadku było mało adekwatne… Nie spuścili mi się do ...
Gdy nadszedł upragniony koniec pracy szybko zebrałem się z firmy, wsiadłem w auto i pojechałem do domu. Było wrześniowe słoneczne i ciepłe popołudnie, chciałem ...
Obudził się o 03:59, na minutę przed budzikiem. W takiej sytuacji chyba najtrudniej jest się zmusić do wstania - spoglądasz zaspany na zegarek w nadziei, że masz jeszcze ...
...trzask wymierzonego policzka w twarz jej męża... - A o mnie już zapomniałeś ? - spojrzenie wręcz odzwierciedlało wielkie napięcie i emocje. - Niegrzeczna żona, bardzo ...
Jestem zmuszona jęczeć do mikrofonu! Co za upokorzenie! Ale to nie koniec mojej sromoty… Każe mi opisywać słuchaczom - jak duże mam cycki i jak ciasną cipę… Muszę ...
Mam naście lat, mój pierwszy raz przeżyłam rok temu w wakacje... Dzień zaczął się bardzo przyjemnie, słońce grzało, lekko wiał wiatr....Pojechałam z moja najlepszą ...
Wreszcie doszło do finału… nie ma mowy o jakimś „pójściu do łóżka”… czy „przespaniu się”… Po prostu, musiałam oprzeć się o jakiś zdewastowany mebel… ...
Nie cierpię kiedy słońce razi mnie rano w oczy. Nie znoszę kaca i unoszących się w powietrzu zapachów będących pozostałością wczorajszego wieczoru. Najbardziej jednak ...