Blondynka 3

Blondynka 3W sobotę rano zadzwoniła Monika.
- Witaj, przystojniaku. Powiedz mi, czy zaproszenie na dzisiejszą imprezę jest nadal aktualne?
- Oczywiście, a dlaczego pytasz?  
- Ponieważ chcę wiedzieć, czy możesz zabrać ze sobą dwie osoby towarzyszące. Barbara też pragnie się zabawić.
- Nie widzę problemu. Mój przyjaciel bardzo lubi młode, atrakcyjne kobiety. Bądźcie gotowe wieczorem, przyjadę po was.

Zgodnie z umową, wieczorem zjawiłem się w ulubionym gniazdku. Dziewczyny wyglądały rewelacyjnie. Monika ubrała sukienkę z odkrytymi ramionami i głębokim dekoltem, którą wspólnie zakupiliśmy w Galerii. Barbara prezentowała się bosko w krótkiej, błękitnej sukience na ramiączkach. Obie miały rozpuszczone długie włosy, na stopach wysokie szpilki. Staranny makijaż dodawał im blasku. Pocałowałem je na przywitanie i pojechaliśmy do domu przyjaciela.

Na miejscu zebrało się sporo osób. Większość panów przyszła w towarzystwie młodych, seksownych partnerek. Szampan i wódeczka lały się strumieniami. Usiedliśmy razem. Dziewczyny piły szampana i komentowały kreacje obecnych na imprezie kobiet. Po pierwszej butelce nieco się wstawiły i postanowiły rozruszać towarzystwo. Przeszły na środek salonu i zaczęły tańczyć. Zdecydowanie był to taniec erotyczny.  

W trakcie dziewczyny całowały się, obmacywały i unosiły do góry sukienki, prezentując otoczeniu nagie pośladki i gładko wygolone cipki. Opuszczały dekolty, odkrywając jędrne piersi. Wszyscy z zainteresowaniem przyglądali się temu przedstawieniu.

Tancerki ulokowały się na kanapie. Monika położyła się na plecach. Barbara klęknęła nad nią i zbliżyła nagie, duże piersi do jej ust. Blondynka ssała i lizała twardniejące, ciemne sutki, jednocześnie pobudzając siebie i ją paluszkami. Barbara nie pozostawała dłużna partnerce. Masowała jej łechtaczkę i wsadzała do środka wilgotnej cipki swoje palce. Monika mruczała i przygryzała sztywne, sterczące sutki Barbary.
  
Scena namiętnej, lesbijskiej miłości podziałała na mnie bardzo podniecająco. Na innych też, bo wiele par zajmowało się sobą, całując , obmacując i obnażając. Z ubrań wyskakiwały obfite piersi i nabrzmiałe kutasy.  Rozebrałem się, uwalniając sztywnego fiuta. Podszedłem do kanapy, na której pieściły się dziewczyny. Kutas sterczał mi w pełnym wzwodzie. Pieszczoszki natychmiast się nim zajęły. Brały do buzi, lizały i ssały go na zmianę.  

Monika ulokowała głowę między moimi udami i pieściła języczkiem jądra, co chwilę wsysając je do buzi. Złapałem Barbarę za czarne włosy i wpychałem sztywnego kutasa w jej usta, głęboko do gardła.   Reszta towarzystwa też wczuła się w atmosferę. Panie pracowicie, przy pomocy ust i dłoni, usztywniały penisy swoich facetów. Monika położyła się na brzegu kanapy i rozwarła szeroko uda. Wszedłem w mokrą z podniecenia cipkę.
  
Posuwałem ją, co chwila wychodząc, żeby wpakować kutasa w usta Barbary. Po kilku minutach Monika obróciła się i wypięła zgrabną dupę. Wsadziłem jej w odbyt i rżnąłem ciasną dziurkę. Barbara lizała jej łechtaczkę. Wspólnie doprowadzaliśmy ją do głośnego orgazmu. Następnie czarnulka położyła głowę na jej pośladku, szeroko otworzyła usta i wystawiła język. Podziałał jak magiczna różdżka, poczułem nadchodzący wytrysk. Wyszedłem z odbytu, zbliżyłem kutasa do namiętnych ust i spuściłem się. Sperma zalała śliczną buźkę dziewczyny.

Pozostali uczestnicy spotkania oddawali się regularnej orgii. Panowie walili swoje partnerki na podłodze i na meblach. Do kanapy podszedł nagi facet. Usiadł,  a dziewczyny zajęły się usztywnianiem jego penisa. Kiedy był gotowy, zmienili układ. Monika położyła się na kanapie, przyjaciółka  na niej w pozycji 69.Zaczęły się lizać. Koleś ustawił się za wypiętą dupą Barbary i wszedł w nią od tyłu. Głośno krzyczała, rżnięta jednocześnie przez wielkiego sztywnego kutasa i lizana przez leżącą pod nią blondynkę.
  
Salon zamienił się w poligon seksu. Dominowała cycata brunetka, która na środku intensywnie ujeżdżała leżącego pod nią faceta. Jej wielkie cycki podskakiwały w rytmie uderzeń o męskie biodra. Inni kopulowali w różnych pozycjach. Towarzyszyło temu głośne sapanie i jęki. Kolejny facet ze sztywnym fiutem podszedł do kanapy. Wyciągnął Monikę spod Barbary, usiadł i nadział na swojego kutasa.  

Nabijał ją regularnie, jednocześnie wpychając palce w ciasną dziurkę. Krzyczała głośno z rozkoszy. Po kilku minutach obrócił ją tyłem do siebie i ponownie nadział, wchodząc w jej odbyt. Jego partnerka podeszła do nich i dołączyła do zabawy. Lizała na zmianę cipkę Moniki i kutasa, penetrującego jej dupę.

Wokół cały czas trwała orgia. Cycata brunetka klęczała na podłodze i wypinała pokaźne pośladki. Kolejny partner walił ja od tyłu. Obok inna laseczka wylizywała cipkę swojej koleżance. Tymczasem Barbarą zajmowało się dwóch facetów. Najpierw pakowali jej kutasy do buzi, później zrobili z niej kanapkę. Rżnięta na dwa baty wyła z rozkoszy. Monika walona w dupę i lizana przez kobietę przeżywała orgazm za orgazmem. W końcu koleś wyszedł z niej, stanął nad nią i wsadził jej do buzi. Po kilku szybkich ruchach spuścił się w usta. Sperma wytrysnęła na zewnątrz, zalewając napęczniałe z podniecenia piersi.

Monika klęknęła przez Barbarą, pieprzoną przez dwóch ogierów. Oparła się na łokciach i przywarła ociekającymi białym nektarem ustami do jej ust. Natychmiast ustawił się za nią kolejny amant i wbił się od tyłu. Potężna sztywna pała wypełniła jej cipkę. Rżnięte przyjaciółki całowały się namiętnie i gorąco. Twarze zalewał im pot, zmieszany z makijażem i spermą. Posuwający faceci spuszczali się w dziurki Barbary, doprowadzając do kolejnego głośnego orgazmu. Ten widok sprawił, że mój penis znowu był sztywny jak drut.

Wsadziłem go w usta Moniki, pieprzonej od tyłu przez kolesia z potężną pałą. Waliliśmy ją wspólnie mocno i ostro, jak zawodową kurewkę. Głośne jęki i drżenie ciała świadczyły o rozkoszy, jaką jej to dawało. Najpierw koleś wypełnił spermą jej cipkę, po nim ja wytrysnąłem głęboko w gorące usta. Pozostali panowie także kończyli, spuszczając się do wnętrz partnerek, na ich twarze lub piersi. Towarzyszyły temu jęki i okrzyki rozkoszy, salon wypełnił się zapachem seksu i spermy.

Taki początek wieczoru zwiastował bardzo gorącą noc…

cuck

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 1177 słów i 6607 znaków.

4 komentarze

 
  • Jerzy

    Super napisane. Szacun

    12 gru 2016

  • Klaudusia232

    Uwielbiam tą serię i mam nadzieje że to dopiero początek ;)

    27 lis 2016

  • Caryca

    Niesamowite  , mam nadzieję że przewidujesz  kolejną  część :)

    26 lis 2016

  • cuck

    @Caryca Oczywiście, Caryco...to dopiero początek wieczoru  :cool:

    26 lis 2016

  • Szczery

    Nigdy mnie nie zawodzisz :) tylko ciężko mi się przestawić, na mniejszą ilość materiału.

    26 lis 2016