O magii krawieckiej (II). Silvalen
Silvalen – tkanina pochodzenia roślinnego. Surowiec włókienniczy do jej produkcji pozyskiwany z kory drzew (z dużym prawdopodobieństwem Linum silvestris magnus) ...
Silvalen – tkanina pochodzenia roślinnego. Surowiec włókienniczy do jej produkcji pozyskiwany z kory drzew (z dużym prawdopodobieństwem Linum silvestris magnus) ...
Tydzień spokojnie dotarł do końca. W piątkowe popołudnie odzyskałam do użytku własną łazienkę, co uwolniło mnie od wizyt u Kaśki. Nie uwolniło natomiast mnie od ...
Ten wieczór panieński koleżanki nie zapowiadał się jakoś nadzwyczaj ciekawie - ot babski wieczór na tydzień przed weselem. Umówione byłyśmy w ulubionej knajpce, tam ...
-Co ty robisz?- zapytałam. Nie odpowiedział mi nadal był zajęty całowaniem mojego karku. Chwile później przeszedł na szyje. Jego zarost drażnił przyjemnie moją skórę ...
- Rozpalasz mnie…- Wyszeptał nieznajomy, siedzący w głębi spowitego mrokiem pokoju hotelowego. Po raz kolejny zaciągnął się dymem papierosa trzymanego w nonszalancki ...
Zapraszam do lektury części drugiej *** Dalsze rozważania owych osobliwych problemów przerwało gwizdnięcie Pitbula, machającego chaotycznie to w moją stronę, to gdzieś w ...
- Jak myślisz, wrócą? – spytała Edyta, masując jędrne, opalone piersi. - Nie wiem. Wyglądali na takich, którzy nie żartują – odparłem. Naga, wykąpana i pachnąca ...
Tym razem ominęli samo miasteczko pokonując Kanał Niegociński, stare połączenie Kisajna z jeziorem Niegocin, prowadzące przez niewielkie jezioro Tajty. Późnym ...
Kiedy ta historia się wydarzyła, miałam 25 lat. Pracowałam wówczas w sklepie potocznie nazywanym "Trafiką". Papierosy, tytonie, akcesoria, fajki wodne itp. Robota ...
W następnym roku nie mieliśmy żadnych planów na urlop,jakoś nam umknęło że zaplanowaliśmy urlop w połowie czerwca. -cześć kochanie już jestem -cześć misiu umyj ...
Zaklinowana i zniewolona Wakacje w domku letniskowym dobiegły końca. Wszystkie wróciłyśmy do swoich mieszkań i nasze spotkania odbywały się jak do tej pory, z jednym ...
Dzień drugi Tym razem świąteczne oglądanie "Potopu", przeniosło mnie w we śnie do tych czasów. Razem z innymi niewiastami przeżywałam, że lada dzień ...
Andrew Boock Inspektorka Anna 2 Szkolna gazetka Inspektorka Anna szła korytarzem, a odgłos obcasów odbijał się echem po pustej przestrzeni. Popołudniowe światło słoneczne ...
Marta poczuła oburzenie, ale jednocześnie specyficzny rodzaj podniecenia tym, że w taki sposób o niej rozprawiali miejscowi chłopi. Nic nie mówiła zrazu. Wyjęła ...
Nie była sobą. Wróciła z pracy do domu, jak zwykle. Podrzucił ją samochodem jeden z kolegów. Arek, nauczyciel geografii, był jedynym, który kontaktował się z nią, nie ...