Terapia sexem

W wieku 20 lat kupiłem sobie samochód, wiadomo lubiłem szybką jazdę.
Niestety przez moją skłonność do wariowania na drodze doprowadziłem do wypadku.
Zderzyłem się z busem, złamałem nogę i obie ręce.
Kierowcy busa nic się nie stało poza kilkoma zadrapaniami. Samochód poszedł do kasacji, a ja pojechałem do szpitala.
Dowiedziałem się że trafię na 2 miesiące do szpitala, co prawda ze złamaniami można leczyć się w domu ale obecnie nie miał się mną kto zajmować, a byłem na tyle połamany że sam sobie bym nie poradził.
Zostałem przykuty do łóżka, w pustej sali.
Przez to że miałem złamane obie ręce byłem całkowicie bezradny, pielęgniarki musiały mnie karmić, drapać oraz co najwstydliwsze przebierać oraz pomagać mi w załatwianiu swoich potrzeb.
Poza tym miałem złamaną nogę przez co nie mogłem nigdzie chodzić.
Pierwszego dnia zajmowała się mną gruba pielęgniarka, karmiła mnie, podawała mi kaczkę do siania itp...
Wstydziłem się pokazywać jej swojego fiuta tym bardziej że była odrażająca.
Co gorsza oznajmiła mi że będzie się mną zajmować przez tydzień.
W szpitalu czas leciał bardzo wolno, poza oglądaniem tv praktycznie cały czas się nudziłem, poza tym doskwierało mi to że nawet nie mogłem sobie zwalić konia, byłem bardzo napalony.
Po tygodniu użerania się z babochłopem, bo tak nazywałem pielęgniarkę która się mną zajmowała przyszedł czas na zmianę.
Modliłem się by tym razem trafiła się jakaś normalnie wyglądająca pielęgniarka.
Wreszcie w poniedziałek rano drzwi od sali uchyliły się, a w nich ukazała się szczupła brunetka z odstającą pupą i niezwykle jędrnymi nogami.
Z twarzy była także prześliczna, miała okrągły nos i ładne duże usta.
Gdybym nie był wtedy połamany to po prostu skakałbym z radości.
- Cześć jestem Kinga, teraz ja będę się tobą zajmować. - Przedstawiła się.
- Cześć jestem Dawid, miło mi.
- No to jak tam Dawid, dobrze się czujesz, potrzeba Ci czegoś ?
- Może mogła by mnie pani podrapać po uchu ? - Powiedziałem nieśmiało lecz już nie mogłem znieść dokuczliwego swędzenia.
- Zgoda, ale umówmy się, że od tej pory będziemy mówić do siebie na "ty".
- OK. - Uśmiechnąłem się.
- No to Kinga podrapałabyś mnie ?
Dziewczyna podeszła i lekko podrapała mnie swoją gładką dłonią.
- Coś jeszcze ? - Zapytała uśmiechnięta.
- Nie, to już wszystko, dzięki.
- Pamiętaj jakbyś czegoś potrzebował naciśnij ten przycisk, a natychmiast się zjawię Po czym wyszła.
Nowa pielęgniarka strasznie mi się spodobała, jej pupa była nieziemska.
Do tego wyglądała na bardzo młodą. Na jej widok natychmiast ustał mi kutas, szybko jednak powstrzymałem swoje zapędy ponieważ dzisiaj był dzień zmieniania bielizny.
Strasznie się stresowałem, młoda pielęgniarka miała mnie rozbierać do naga.
Wreszcie kutas opadł a ja zająłem się moją jedyną rozrywką czyli oglądaniem tv gdy nagle Kinga weszła z talerzem pełnym kanapek oraz nową bielizną na zmianę.
- To co masz ochotę coś zjeść ?
- Bardzo chętnie. - Odpowiedziałem.
Kinga karmiła mnie i bardzo dokładnie strząchiwała okruszki z mojej twarzy, była niezwykle troskliwa.
Jedząc ciągle myślałem o chwili zmieniania bielizny.
- Dobra to teraz pora na zmianę ciuszków co ?
- No. - Odparłem strasznie zawstydzony.
- Mam nadzieję, że się nie wstydzisz ?
- Nieeeee. - Przeciągnąłem nieśmiało.
Pielęgniarka powoli i ostrożnie zdjęła mi piżamę po czym lekko zarumieniona powiedziała.
- Ymm jaki masz kaloryfer.  
Poczułem się lekko dziwnie lecz podziękowałem.
Kinga z niewielkimi rumieńcami na polikach chwyciła za bokserki i równie ostrożnie je zdjęła.
Właśnie leżałem czerwony jak burak, całkiem goły przed sexowną pielęgniarką.
Kinga lekko speszona założyła mi pidżamę przy tym lekko otarła rękę o mojego fiuta.
Czułem że zrobiła to specjalnie. Wreszcie założyła mi bokserki, zabrała talerz i wyszła z sali.
Kutas gwałtownie się napiął gdy Kinga ponownie weszła do pokoju.
- Zapomniałem twojej karty pacjenta.
Ja spostrzegłem że kutas zrobił już duże wybrzuszenie na bokserkach.
Kinga udawała że tego nie widzi lecz na pewno choć kontem oka spostrzegła mojego fiuta.
Po krótkim czasie od tego zdarzenia zachciało mi się siku, byłem zmuszony więc gipsem nacisnąć guzik, a do pokoju po krótkiej chwili weszła Kinga.
- Tak ? - Zapytała wychylona z za drzwi.
- Muszę siku. - Powiedziałem strasznie zawstydzony.
Pielęgniarka podeszła zsunęła mi bokserki, a tam moim oczom ukazał się lekko nabrzmiały penis choć gotowy do figli.
Przez naciskający pęcherz w ogóle nie czułem że mój fiut mi stoi.
Na mojej twarzy pojawił się wielki czerwony rumieniec, nie miałem pojęcia jak się zachować.
- Nie wstydź się, rozumiem że twoje ciało ma swoje potrzeby.
Chwyciła zalotnie mojego kutasa i przysunęła do niego kaczkę tak bym mógł się wysikać.
- Nie jest Ci pewnie łatwo, tyle czasu nie zaspokajać swoich potrzeb ?
Mówiąc to lekko obstrząchnęła mi penisa z moczu i odłożyła kaczkę.
- No trochę tak. - Odpowiedziałem.  
Kinga chwilę pomyślała ciągle ściskając mojego penisa, który był już strasznie sztywny.
Nie wiedziałem co się dzieję, a ni o czym teraz myśli.
- Jeśli chcesz i zachowasz dyskrecję to mogę Ci pomóc w zaspokojeniu twoich potrzeb. - Nagle zapytała.
Ja kompletnie zszokowany lecz także strasznie napalony postanowiłem się zgodzić.
Kinga uśmiechnęła się sexownie i zaczęła walić mi konia, ja lekko przymknąłem oczy i postanowiłem pozwolić jej działać.
Jedną ręką masowała mi klatę, a drugą ciągle waliła mi konia.
Wreszcie poczułem jak wkłada go do buzi, była cudowna, wkładała go po same gardło.
Długo to wszystko jednak nie trwało gdyż wystrzeliłem.
Kasia ubrała mnie, zlizała spermę z moich ud i zalotnie powiedziała.
- Jak będziesz czegoś potrzebował to naciśnij guzik.
Przez następne 2 godziny myślałem o tym co się stało.
Gdy wreszcie wieczorem, gdy w szpitalu wielu już smacznie chrapało ja ponownie nacisnąłem guzik.
- No cześć. - Weszła Kinga.
- Znowu siku ?
- Tak.  
Chwyciła za kaczkę i rutynowo przyłożyła mi ją do fiuta.
- I jak zaspokoiłeś swoje potrzeby ?
- Jeszcze nie całkowicie. - Flirtowałem.
- To może teraz wspólnie zaspokoimy swoje potrzeby co ?
- Bardzo chętnie.
- Z resztą, ty i tak nie masz nic do gadania, jesteś całkowicie bezbronny.
Wtedy tak by mnie nie uszkodzić położyła się na mnie i zaczęła mnie całować.
Usiadła na moim brzuchu i zdjęła fartuch oraz stanik. Była więc tylko w swoich wilgotnych stringach.
Przyłożyła mi do ust swoje piękne piersi z mocno sterczącymi sutkami, a ja posłusznie zacząłem je ssać.
- UUuuuuu ssij Dawid. - Co rusz to jęczała.
Po krótkiej zabawie chwyciła mojego fiuta i zaczęła ocierać go o swoją pupę co rusz lekko wsuwając go do odbytu.
-ooooooooo uuuuuu. - Jęczała.
- Nikt nas nie usłyszy. - Zapytałem zaniepokojony.
- Tym się nie przejmuj.
Wznowiła zabawę.
Na chwilę ze mnie zeszła i zaczęła sexownie przy mnie tańczyć powoli zdejmując stringi. Ocierała się o mnie pośladkami, co rusz wykorzystując mój gips w formie masażera jej muszelki. Na gipsie dało się zauważyć wyraźne plamy od jej śluzu.
Byłem podniecony do granic.
Wreszcie Kinga usiadła na mnie, chwyciła za fiuta i wsunęła go do cipy.
Była strasznie wilgotna i ciepła.
Położyła ręce na mojej klacie i zaczęła mnie ujeżdżać.
Bardzo jęczała.
- Dawid Dawid Dawid ooooooooo oooooo.
Wreszcie poczułem jak jej cipka mocno opina się na moim penisie a jej ciało przeszedł ostry dreszcz. Miała orgazm.
Cały czas jednak miała ochotę na dalszą zabawę tak samo jak ja.
Bawiła się mną jak chciała, podgryzała moje wargi, lizała moje sutki, waliła mi konia.
Spodobało mi się być takim bezbronnym.
Wreszcie gdy jej cipka ochłonęła przyszła kolej na dalsze ruchanie.
Zapakuje go sobie od tyłu. - Oznajmiła to jakby była w tej chwili posiadaczką mojego ciała.
Delikatnie wsunęła go do odbytu i znów jęcząc moje imię zaczęła mnie ujeżdżać.
Po dłuższym ruchaniu poczułem że dochodzę i spuściłem się w jej dupsku.
Ona także czując w sobie porcję mojej spermy doszła po raz kolejny.
Ubrała się i powiedziała.
- Jutro pora na kąpiel, kto wie może wspólną :DDDDDDDDDD  

8=====>> KONIEC <<=====8

lumson

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 1624 słów i 8542 znaków.

6 komentarzy

 
  • Użytkownik popofiemtak:

    Do sexy
    Emmm ...masz złamane ręce to jak piszesz?

    26 gru 2013

  • Użytkownik anonimka

    ładnie, ładnie, ja tylko czekam aż mąż zrobi w końcu użytek z kajdanek które kupiliśmy :D

    15 cze 2013

  • Użytkownik sexy

    no też bym taką chciała terapię. też mam złamane ręce :rolleyes:

    7 cze 2013

  • Użytkownik Palmer

    Fajna terapia :jupi:

    6 cze 2013

  • Użytkownik Hater

    "co rusz" OMG tylko to słowo znasz? WTF!?

    6 cze 2013

  • Użytkownik napalona

    mmmm cudowne pisz dalej :D

    6 cze 2013