Wakacyjna przygoda cz 4.
Wakacyjna Przygoda Cz.4 Wiktoria spała bardzo długo. Zasnęła na kanapie około południa. Teraz było już późno. Słońce dawno zaszło. Czuła się okropnie. Jej policzki ...
Wakacyjna Przygoda Cz.4 Wiktoria spała bardzo długo. Zasnęła na kanapie około południa. Teraz było już późno. Słońce dawno zaszło. Czuła się okropnie. Jej policzki ...
Półtora dnia później. Podniosła głowę, słysząc przekręcany w drzwiach zamek. Była zmęczona, wściekła i głodna. Po chwili stanął w drzwiach. jak zwykle w swoim ...
Laura szybko opuściła spódnicę i doprowadziła się do porządku. Rozległo się ponownie pukanie. Igor puścił kobietę i ruszył do biurka. Usiadł w fotelu i przemówił ...
Nikt nie fatygował się by dać mi szaty, nagi tak jak stałem prowadzono mnie znów po schodach na górę do komnaty Pana. Strażnicy nie patyczkowali się ze mną, a mi coraz ...
☆Tym razem nieco krócej☆ Gdybym mógł przeprowadzić ranking na siedem całkowicie nowych cudów świata, moja siostra byłaby jednym z nich. Idealne, nagie ciało, które ...
Anka zasysała moje jądra pojedynczo, delikatnie je lizała, jednocześnie waląc mi ostro konia. Kiedy tylko poczuła, że jestem blisko, zatrzymywała się i ściskała mocno ...
Przychodzę do Ciebie pierwszy raz - tak to nasze pierwsze spotkanie i mam nadzieję, że nie ostatnie. Zapraszasz mnie do środka, a ja bez chwili zastanowienia i późniejszych ...
Jeden z chłopców, wyraźnie odważniejszy, wołali na niego Pele, podszedł mi pomóc, widząc jak otrzepuję spódniczkę na pupie. Zapytał: -Czy mogę? Po czym, nie czekając ...
Drzwi trzasnęły za moimi plecami z łoskotem, jakby chciały mi udowodnić, że powinnam tutaj zostać i patrzeć na to zachwianie odwiecznej hierarchii. Kto to widział, żeby ...
Mam na imię Tomek i jestem uczniem trzeciej klasy technikum, nie byłem jakiś wybitny ale przechodziłem z klasy do klasy. Każdy ma w okresie szkoły przedmiot albo nauczyciela ...
Oparłam się plecami o zimną glazurę.Serce biło mi jak oszalałe.Powoli zaczęłam osuwać się na podłogę.Podkuliłam nogi oplatając rękoma swoje ciało.W mojej głowie ...
Dni mijały zastraszająco szybko, nie przynosząc żadnych zmian. Każdy wyglądał identycznie jakby zamknięto ją w czasowej pętli. Żyła od rżnięcia do rżnięcia, z ...
Był sobotni wieczór. Z mężem jedliśmy właśnie kolację. W telewizji leciał jakiś film. Oglądałam go jednym okiem. Nie lubię takich sobót, lubię gdzieś wyjść, a tu ...
Zapadał zmierzch,drzewa zaczęły chować się w subtelnym mroku ,a ptaki całkowicie zamilkły, przygotowując się do snu.Mimo, że ich podróż trwała dość krótko ...