"Ukarana"
To był wieczór jak każdy inny. P pracował na laptopie do późna, a K już spała po ciężkim dniu pracy. W okolicach godziny 1 w nocy P położył się spać. Jak zawsze ...
To był wieczór jak każdy inny. P pracował na laptopie do późna, a K już spała po ciężkim dniu pracy. W okolicach godziny 1 w nocy P położył się spać. Jak zawsze ...
by Koci & Hope Uwaga! Czytasz na własną odpowiedzialność:) 13 Lidia Przez dwie minuty gapię się na zamknięte przed nosem drzwi. – Ty złamany ciulu! – mamroczę ...
-Masz tutaj laptopa do naprawy, przycina się, system się czasami nie ładuje, przypuszczam że nieźle zawirusowany, zrób go na dzisiaj - usłyszałem głos kolegi z pracy ...
Magdy nie słyszałem i nie widziałem przez kilka dni. Śniła mi się po nocach. Codziennie, myśląc o jej pełnych ustach, piersiach i pokaźnej, okrągłej dupie, waliłem ...
Sień przywitała mnie delikatnym chłodem. Już od wejścia, zapach wilgoci i rozgrzanej od słońca ceraty, zbombardował wyostrzone zmysły. Skrzypienie desek mimowolnie ...
Jestem blondynką, czy przysłowiową, nie wiem chyba nie. Kiedyś jeszcze w liceum napisałam test Mensy na 140 punktów. Tyle liczby bo życie robiło mi co rusz weryfikacje i ...
Słysząc otwierające się do komnaty drzwi, przestała niespokojnie majstrować przy zamku sukni i odsuwając się nieco od lustra, przy którym stała, zapytała cicho: ...
Przymknęła oczy, zagryzając wargę niemal do krwi i nieco przyspieszyła ruch bioder, jęcząc z bólu. Jej drobnym ciałem wstrząsały dreszcze bólu, gdy wpychał palec ...
Sofonisba nie traciła czasu. Nie miała pojęcia, jak bardzo ojciec zdołał wyprzedzić w ucieczce króla Syfaksa, doskonale wiedziała za to, co sama powinna uczynić. Kąpiel ...
Niedługo zacznę paradować po mieście w koszulce „Dawca orgazmów”, choć sam nie wiem co bardziej nakręciło panią Dominikę, jej diabelski plan, czy moje zabiegi. Ona ...
Moja siostra wyjechała, zamieszkałem w jej mieszkaniu bo właśnie przeprowadziłem się do miasta gdzie studiowała. Musiałem się tam przeprowadzić z powodu pracy. Był ...
"Chciałem poddać się próbie pracy bez kresu, bez wytchnienia, przy skąpym odżywieniu, w atakach żywiołu morza, w lęku, w potwornym lęku samotności” ¹ ...
Początek roku szkolnego nie wydawał się zbytnio zachęcający. Znowu trzeba było wstawać do szkoły, mimo rozleniwienia w okresie wakacyjnym. Ale cóż, mus to mus. Pierwszy ...
Osiedlowy sklep spożywczy mieścił się w niskim blaszanym budynku z mnóstwem wiecznie zakurzonych okien. Pamiętał jeszcze czasy Gierka, kiedy przed Bożym Narodzeniem można ...