Przyjemna praca

- Wzywał mnie pan, panie prezesie? – zapytała słodkim głosem Tamara, wchodząc do biura szefa.  
- Tak. Zapraszam, usiądź – odpowiedział wskazując ręką na krzesło, stojące naprzeciwko biurka.  
Tamara po zamknięciu drzwi na klucz uśmiechnęła się zalotnie do mężczyzny, zmysłowym krokiem podeszła do niego i oparła kolano na jego fotelu, tuż przy kroczu.  
- Bardzo śmieszne – odparła kpiąco i uśmiechnęła się z diabolicznym błyskiem w oku.  
- Cudownie cię znowu widzieć, kochanie – odrzekł Michał, szef.  
Historia Tamary i Michała rozpoczęła się odkąd kobieta rozpoczęła pracę w jego firmie, czyli jakieś pół roku temu. W tym czasie zdążyła rozwinąć się ich ciekawa znajomość, która ma naprawdę wiele oblicz.  
Tamara była średniego wzrostu blondynką o szarych oczach i niezłym temperamentem. Michał natomiast był wysokim i nierozgarniętym mężczyzną o czarnych włosach i niebieskich oczach, potrzebował kompetentnej sekretarki, której doszukał się w Tamarze.  
Mężczyzna uśmiechnął się na widok ołówkowej spódnicy Tamary, która opinała jej cudowne kształty, rozpięta przy dekolcie koszula, także działała na wyobraźnię. I w dodatku ten jej wzrok – zdeterminowany i pewny. Położył dłonie na jej biodrach i lekko przyciągnął do siebie.  
- Mam dzisiaj naprawdę ogromną ochotę, szefie – rzekła Tamara słodkim głosikiem.  
Przeczesała dłonią włosy Michała, a gdy ten wstał od razu wpiła się w jego pełne i miękkie usta. Mężczyzna mając już w tym wprawę zaczął rozpinać guziki jej koszuli, a gdy wreszcie to zrobił zdjął z niej niepotrzebny materiał. Jego oczom ukazała się para średniej wielkości piersi, które ściśnięte były w czarnym staniku z miłą dla oka koronką.  
Zaczął całować Tamarę po szyi jednocześnie majstrując przy staniku, nigdy nie dawał sobie rady z tym skomplikowanym zapięciem.  
- Ech… - westchnęła Tamara i jednym ruchem odpięła stanik. – Zawsze masz z tym kłopot.  
- Musisz mnie nauczyć – wymruczał jej do ucha Michał.  
W odpowiedzi Tamara jęknęła z rozkoszy i przyciągnęła go bliżej.  
Michał zaczął całować, ssać i przygryzać sutki Tamary, kobieta co chwilę wzdychała i pojękiwała z rozkoszy. Przeniósł ręce na jej jędrne pośladki i zaczął je mocno ugniatać, po chwili jednak odnalazł zapięcie od spódnicy i zdecydowanym ruchem ją z kobiety zdarł. Jego oczom ukazały się cudowne koronkowe czarne stringi i niesamowicie seksowne pończochy samonośne, które sprawiały, że Michał natychmiast twardniał.  
Tamara odepchnęła Michała tak, że opierał się teraz o biurko. Zaczęła ocierać się pośladkami o wypuklenie w jego garniturowych spodniach. Mężczyzna gładził aksamitną skórę swojej kochanki, podziwiając widoki, które mu teraz towarzyszyły.  
Następnie Tamara odwróciła się twarzą do Michała, wpiła się w jego usta i zaczęła masować jego męskość rękami.

Po dłuższej chwili Michał odepchnął Tamarę od siebie, wziął ją na ręce i szybkim ruchem posadził na biurku. Dłonią przejechał po materiale w jej najczulszym miejscu, następnie włożył rękę pod spód i wyczuł, że kobieta jest już wyraźnie pobudzona i podniecona. Zdjął z niej bieliznę, uwolnił także swoją męskość ze spodni i nakierował ją na kobiecość Tamary. Chwilę się ocierał o nią, po czym jednym, zdecydowanym ruchem zagłębił się w niej cały, nieustannie patrząc jej w oczy.  
Kobieta odchyliła głowę z rozkoszy, jej rozpalone wnętrze czuło teraz bardzo dokładnie każdy centymetr Michała, zwłaszcza, gdy rytmicznie się w niej poruszał.  
Po chwili mężczyzna zwiększył nieco tempo, a w pomieszczeniu można było usłyszeć jedynie odgłosy odbijanych od siebie ciał i jęki rozkoszy.  
W pewnym momencie Michał wziął Tamarę na ręce i usiadł na krześle, cały czas znajdując się we wnętrzu kobiety. Tamara oparła ręce na ramionach mężczyzny, a ten położył ręce na jej pośladkach. Następnie kobieta zaczęła się rytmicznie unosić i opadać, Michał nabijał się teraz w nią najgłębiej, po chwili Tamara zwiększyła nieco tempo, co spowodowało, że oboje kochanków zbliżało się ku końcowi.  
Tamara odchyliła głowę w tył i wygięła się w łuk, jej ciałem władały wstrząsy przeżytej rozkoszy, jęknęła przeciągle, a jej wewnętrze skurcze doprowadziły do finału także Michała, który wystrzelił w swoją kochankę potężną dawkę płynu życia.  
Tamara opadła bez sił na Michała i oboje starali się wyrównać swoje oddechy. Mężczyzna objął ją i wtulił twarz w jej włosy.

imeverywhere

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 836 słów i 4682 znaków.

2 komentarze

 
  • brunetka

    Cudowne opowiadanie, zresztą jak wszystkie!!  :yahoo:

    10 sty 2016

  • Micra21

    Trochę lepiej, niż poprzednie, ale dalej średnio. Z przecinkami to masz kłopot. Pozdrawiam

    6 sty 2016