Pani Dwóch Krajów cz. 23
LV Obudził się odczuwając palący ból pleców, które ktoś najprawdopodobniej dotykał, oraz słysząc niewyraźne odgłosy rozmowy. Niewyraźne, gdyż wszystko odczuwał i ...
LV Obudził się odczuwając palący ból pleców, które ktoś najprawdopodobniej dotykał, oraz słysząc niewyraźne odgłosy rozmowy. Niewyraźne, gdyż wszystko odczuwał i ...
Opowiadania niniejszego cyklu były już od paru lat publikowane na dwóch portalach. Niestety nigdy nie udało się zamieścić wszystkich części – portale znikały, lub ...
*Witam po przerwie, opowiadanie jest częścią większej całości - jeśli jesteś zainteresowany(a) zapraszam do przejrzenia listy moich opowiadań* Ania (szczupła, wysoka ...
Od ostatniego dnia o którym chciałabym zapomnieć minął tydzień. Do dziś nie mogę sobie darować jak mogłam być tak naiwna i głupia, co ja sobie wtedy myślałam że ...
Minęło kilka dni, zanim nadarzyła się okazja, żeby zająć się realizacją zakładu. Spedytor zadzwonił, że mają kurs w okolice Opoczna i że podobno mam jakiś ładunek ...
- Co tam robiłaś? - zapytał Arthur, a Laima spuściła wzrok zawstydzona. - Przez ciebie nie mogłem zadowolić twojej matki. Przyjdzie mi za to zapłacić. - Dlaczego z nią ...
„Czy tak dobrze szefie? Podoba się Panu? Co teraz mogę zrobić szefie? Dziękuję szefie”- i tak dwie godziny odkąd wstałam. Zuza była bardzo inteligentną młodą ...
Patrzyła się tępo przez brudne szyby autokaru. Miała kurewską ochotę zapalić, ale prowadził stary buc, który pewnie zatrzymałby się na najbliższym przystanku i ...
Tego wieczoru nie mogłam zasnąć. Byłam wściekła. Mój współlokator był w oczywisty sposób nieznośny, ale jednocześnie było w jego perwersyjnej bezczelności coś ...
Zwariowałem. Tym razem naprawdę. Albo śnię. Jedno z dwojga. Póki co, szczypię się w ramię, ale nic się nie dzieje. Nie budzę się w szpitalu podłączony do jakiejś ...
Obudziłem się. Oczy otwierałem z trudem. Głowa bolała mnie niemiłosiernie. O co chodzi? - pomyślałem. Gdy byłem już w stanie dobrze się rozejrzeć, zdałem sobie ...
Poniższy tekst dla wielu z Was może wydać się jedynie fantazja i wymysłem autorki. Zapewniam jednak, że oparłam je na własnej historii. Tak, cześć faktów będzie ...
Jest sobota godzina dwunasta a ja pijąc kawę na balkonie zastanawiam się jaką bajeczkę wcisne Adrianowi gdy dziś wyjdę do mojego kolegi z internetu, postanowilam nie ...
Dzieci na szczęście zniknęły jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki chwilę po obiedzie. Żadne nie zostało na leżakowaniu. Może i szkoda, bo mogłaby spróbować ...