Dramaty - str 55

  • Iluzja – rozdział 3

    Po pracy w końcu miałam czas, by pójść na cmentarz. Darowałam sobie kupowanie kwiatów, bo Olivia nigdy ich nie lubiła. Najczęściej chodziłam po prostu z nią ...

  • Ukojenie 2 – Młody cz. 7

    Budynek znajdował się około stu pięćdziesięciu metrów od ostatnich zabudowań, więc mimo utykania, doszła do niego dość szybko. Im bliżej była, tym większa panika ...

  • Bolesna przeszłość

    Wracałam późno wieczorem. Była około 23. Nie pamiętam już dokładnie. Szłam do domu od mojej przyjaciółki miałam jakieś 20 min. Nagle usłyszałam jakieś śmiechy ...

  • Szare istnienie #32

    SORRY, ŻE KRÓTKO, ALE CZAS NIE POZWALA. Włączyła telefon i za niedługo była na przystanku. Odjazd autobusu przewidywany był dziesięć minut po tym, jak dziewczyna ...

  • Pragnienie zemsty

    To było 6 lat temu, miałam wtedy 17 lat i za parę miesięcy miałam mieć wymarzoną osiemnastkę. Pełnoletność, tyle czekania na tą upragnioną a zarazem nieszczęsną ...

  • Zgubione marzenia cz. 2

    -Smakuje ci?- spytała Ada, kładąc mu dłonie na ramionach. -To na pewno lepsze niż to, co jadłem przez ostatnie sześć lat za kratkami- zaśmiał się Marcin, wpatrując ...

  • Szare istnienie #34

    WIEM, ŻE NAJKRÓTSZE ZE WSZYSTKICH, ALE TO BYŁO CELOWE DZIAŁANIE:) WYBACZCIE. MŁODY - PRZEPRASZAM:) Chłopak odpalił fajkę i za chwilę pili już kolejny kieliszek, Laura ...

  • Zrób to, co Ci każę cz.3

    Rozdział III pt. : "Łzy nie są jedyną bronią kobiety..." czyli o tym jak Sansa przypomina sobie nauki królowej Cersei. **** Noc poślubna z Harrym Dziedzicem wcale ...

  • Zakręty losu #35

    Do pokoju pierwsza wbiegła Daisy, po niej Lilly, uwieszając się od razu na szyi Sophie, na końcu zaś w progu pojawiła się Lauren, trzymając w dłoni kluczyki i plecak ...

  • Szare istnienie - zmiany #9

    – I co zamierzasz, gdzie chcesz leźć? – zapytała niezadowolona Susan, zatrzymując się zaraz za furtką. – A bo ja wiem? – odparł Jimmy, rozglądając się na boki ...

  • Autodestrukcja – Kolory

    Zamykam oczy, lecz nadal tu jestem. Letarg. Jest za płytko, za ciemno, za cicho… nijak. Jedenasta, dwunasta, pierwsza, pustka powoli daje o sobie znać. Lewy, prawy bok, plecy ...