Szare istnienie #25
Jeszcze do poprawki, więc jak pali w oczy, wybaczcie! Przy niewyraźnym szmerze czyjegoś głosu poczuła lekkie szarpanie, lecz domyślając się, że to Travis, nie zamierzała ...
Jeszcze do poprawki, więc jak pali w oczy, wybaczcie! Przy niewyraźnym szmerze czyjegoś głosu poczuła lekkie szarpanie, lecz domyślając się, że to Travis, nie zamierzała ...
Objechał budynek dwa razy, lecz Lilly nie wypatrzył. Zerknął na deskę rozdzielczą – dochodziło wpół do czwartej. Rozejrzał się jeszcze, po czym wrócił pod bramę ...
Dzisiaj ścierałam kurz z jakiegoś dębowego blatu, bo wczoraj napisałam palcem moją samotność. Stoi tam ceramika ze świecznikiem z epoki renesansu. Taka piękna. Jednak ...
– Dlaczego? – Bo nie. Nie pytaj ok? – W porządku. Gdy tylko weszli do domu, Miko z miejsca zaatakował Franka, skacząc na niego, a że brunet miał w rękach reklamówki ...
Isabela już stała na baczność, kończąc zakładanie szlafroka, natomiast Sandra powoli wycofała się pod okno, nie odrywając wzroku od wkurwionej Roxy. – Zostań – ...
— O mój Boże! — jęknęłam zachwycona, gdy wysiedliśmy z autobusu i pokonaliśmy kilkaset metrów, które dzieliły nas od domku. — Dlaczego od razu nie powiedziałeś ...
Nie widziałem się ani z Valentiną ani z Clarą przez następny tydzień. Zwyczajnie nie było ku temu okazji, a może po prostu chciałem odetchnąć od tego wszystkiego. Nagle ...
Z trudem wstała z podłogi i trzymając się ściany, wolno ruszyła do łazienki. Od razu przepłukała usta, chcąc pozbyć się odpychającego smaku, po czym usiadła na ...
użyta piosenka: Ashley Tisdale - Love me & let me go https://www.youtube.com/watch?v=Wj6gVn2WBfM Grace zsunęła się ze mnie z leniwym uśmiechem. Widziałem krople potu na ...
Nie wiem, dokąd biegnę. Czuję, że w płucach mnie pali a nogi ostatkami sił pokonują kolejne metry. Chłodny wiatr sprawia, że moje policzki stają się z sekundy na ...
Paul wkrótce sprawił, że praktycznie zapomniałam o wszystkim, co wcześniej działo się w moim życiu. Od dyskoteki byliśmy nierozłączni. Wkroczył w moje życie tak ...
DAMON ww Coraz bardziej żałowałem, że przeniosłem się do tego małego miasteczka. Po pierwsze decyzja była spontaniczna, po drugie na tyle idiotyczna, że powinienem dwa ...
– Kiedy?! – Frank aż wstał. – Dzisiaj w nocy. Pytał o ciebie. – Jak się czuje? – Przeleżał ponad miesiąc, więc wszystko się zagoiło, ale jest osłabiony ...
Karen leżała na dużym łóżku. Chociaż była sama w pokoju, bała się poruszyć, czy nawet otworzyć oczy. Czuła pulsowanie w lewym policzku i z tyłu głowy. Na ...
– Wzywał mnie pan – miauknęła, robiąc przymilne miny. Dyrektor spojrzał z niedowierzaniem i dezaprobatą; maniera dziewczyny była tak słodka i niewinna, że ktoś nie ...