Miasto Z Koszmarów
DISCLAIMER: Oczywiście wszystko to fikcja, ale na potrzeby tego opowiadania bądź cyklu (oby nie porzuconego jak 2 poprzednie, ajć). Zapraszam do czytania i komentowania ...
DISCLAIMER: Oczywiście wszystko to fikcja, ale na potrzeby tego opowiadania bądź cyklu (oby nie porzuconego jak 2 poprzednie, ajć). Zapraszam do czytania i komentowania ...
, , Zauroczenie” Czasem nie potrzeba wielu słów, Aby wyznać komuś uczucie. Nieraz wystarczy spojrzenie, By mimiką twarzy powiedzieć wszystko. Do urody nie potrzeba wiele ...
-Wyciągnęliście coś z niej?-spytał mężczyzna w granatowym garniturze, stojąc tyłem do swojego rozmówcy i patrząc przez okno na krople deszczu. -Wciąż ...
Ponownie stał, niczym głupiec, jedyną różnicą był wystrój o wiele skromniejszy od poprzedniego. Ścianki z płótna nie wytłumiały absolutnie niczego, zamiast hymnu ...
Gdy przyjdzie po mnie Czarna pani z złotą kosą i w koronie. Zapytam tylko Czy to już? Zapytam jeszcze o drogę i czy obejrzeć się mogę. Zobaczę czarne podwórka Konia na ...
Śpiewanie daje mi spełnienie. Fałszuje okropnie, ale kiedy śpiewam mam to gdzieś. tańczą na pomoście śpiewając piosenki, jedna w zielonej flanelowej koszuli i szortach a ...
Od kilku dni nie wychodziłam z domu, BA! nawet z pokoju. Dokładnie to od trzech dni. Przez ten cały czas praktycznie ciągle myślałam nad tym dziwnie wyrwanym z mojej nudnej ...
Roy nie śpieszył się jakoś szczególnie, uznał, że zawsze znajdzie się czas na papierosa czy dwa, a biorąc pod uwagę panującą godzinę policyjną, raczej nie musiał ...
Deszcz bębnił głośno w szyby, wiatr tańczył z drzewami, lecz wewnątrz ciepłego trudno było czuć taką pogodę. W kamiennym kominku strzelał ogień, a z gramofonu ...
III. OŚRODEK czyli białe wspomnienia (cz.I) Po przyjeździe do ośrodka, ulokowano go sali numer 2. sala była czteroosobowa. Na miejscu byli już; Waldek, Tomek i Zbyszek. To ...
,, Wyrwany z kontekstu” Jest mi źle. Czy niczego nie rozumiesz, że sam paprzesz swoje życie? A przy okazji moje? Po co tyle obiecujesz, a potem migasz się od ...
Trzynaście. Liczba moich lęków. Każdy z nich wręczyło mi życie. Pozbawiło mnie odwagi, nadziei. Bałam się życia. Bardzo bałam. A moja egzystencja? Dzień za dniem ...
,, Rój” Słońce świeci, więc korzystam Bo ja jestem bardzo bystra Nóżki długie dziś opalam Tym się wcale nie przechwalam. Lubię słońce promieniste Bo tak ciepłe ...
,, Ostatnie pożegnanie” Żyłeś dla ludzi, których tu tak wielu Podchodzą do ciała- Żegnaj przyjacielu… Przeżyłeś lat wiele, choć dla nas mało Byłeś bardzo dobry ...
Idę młody, genialny, niosę BUT W BUTONIERCE, Tym co za mną nie zdążą echo powie: – Adieu! ~Bruno Jasieński Wróciłam z zakupów. Mokra plama na skarpecie i odklejona ...