Dramaty - str 116

  • Iluzja – rozdział 16

    Co ja zrobiłam? W głowie miałam mętlik. Czy ja właśnie pocałowałam Gavina? I to jak. Pocałunek z Harveyem był z początku delikatny, ostrożna namiętność przyszła po ...

  • Ukojenie 2 – Młody cz. 8

    Na przystanek doszedł w chwilę później, lecz transportu nie było, należało czekać dziesięć minut. Kurwa, idę na następny, zaraz jeszcze natknę się na Billy'ego ...

  • Ukojenie cz. 42

    Leżał chyba długo, bo gdy się ponownie ocknął, było już ciemno. Szumiało i kręciło mu się w głowie, czuł przenikliwe zimno i tnący ból. Ciężko przysunął do ...

  • Ukojenie cz. 17

    – Jedziemy cały czas prosto. – Chłopak sucho poinformował kierowcę. Nie był zadowolony, najchętniej nie rozstawałby się z dziewczyną ani na moment. Żeby tylko ...

  • Niepokorna cz. 49

    – Kur... nawet zajarać nie dadzą – warknęła Daria, zauważywszy Ninę trzymającą przy uchu telefon. – Zbijamy, bo zaraz będzie cyrk, a ja sama jestem bez szans – ...

  • Dusza, jako odpowiedź na moje pytania (cz. II)

    Przemierzając rubieże Internetu, natrafiłem na obrazek z cytatem, który mną wstrząsnął. Nie mogłem się go naczytać. Niczym spragniony wędrowiec, spijałem łapczywie ...

  • Ukojenie cz. 16

    Poczuł jej ramię pod swoim policzkiem i się ocknął. – Przepraszam – mruknął, wracając do pierwotnej pozycji. – Idź się połóż – zaproponowała blondynka. – ...

  • Iluzja – rozdział 9

    Tak jak powiedział Harvey, przed spotkaniem z nim porządnie się wyspałam. Nie było to nawet trudne. Byłam tak zmęczona, że zasnęłam, ledwie moja głowa dotknęła ...

  • "Tomorrow, inshallah." - cz.13

    Zamykające się drzwi ukróciły trzask fleszy nielicznych reporterów zgromadzonych przed budynkiem London Central Mosque. Przeraźliwy pisk bramki wykrywającej metal ogłosił ...

  • Ukojenie cz. 33

    – Tylko nie romans – oświadczyła z uśmiechem Jessica. – Widzisz?! Umiem dobierać sobie partnerki! – rozkrzyczał się z dumą Tommy. Trevor włożył nośnik do ...

  • "Tomorrow, inshallah." - cz.3

    -Nie patrz tak na mnie! Robert uśmiechnął się lekko i powoli przeniósł wzrok na lewe udo. Dotknął, przytrzymał, przesunął dłoń wyżej. -Jak? -Tak! – Madeleine ...

  • Ukojenie cz. 48

    Za moment odezwała się jego komórka. Spojrzał na nią i ujrzał nieznany mu numer. Domyślił się, że to przyjaciółka, więc zaraz wyłączył telefon. Gdy już dotarł na ...