Dramaty - str 116

  • Deszcz cz 9

    Obudziłem się kiedy jeszcze było ciemno, ale mojej umiłowanej nie było obok. Siedziała w japońskim siadzie i medytowała. Wstałem cicho i zrobiłem poranną toaletę ...

  • Zakręty losu #67

    – Przyjdziesz jeszcze do mnie? – zapytała Betty, obejmując Lilly. – Tak – krzyknęła rozentuzjazmowana dziewczynka, przytulając się do nogi staruszki. David ...

  • Deszcz cz 7

    Po chwili wróciła Koi. – Porozmawiałeś z córką i Aishą? – Tak, mieliśmy małą konwersację. Koi podeszła i pocałowała mnie delikatnie w usta. – Rozalinda zaczyna ...

  • Deszcz cz 14

    Jakieś trzydzieści kilometrów przed Edenburgiem śmigłowiec wylądował w szczerym polu. Wyniosłem ciało Melvilla. W wyposażeniu mieliśmy łopaty. Kopałem i pomagał mi ...

  • Deszcz cz 13

    – Są i inni, ale faktycznie, jutro będzie sama śmietanka gadów. Wiesz, że nie są w pełni ludźmi. – Nie? Sądziłem, że to po prostu bardzo bogaci i źli ludzie. – ...

  • Deszcz cz 15

    – Widzisz, Bóg jest łaskawy dla swojego anioła. – Diano, nie jestem aniołem. Zabijałem, prowadziłem kryminalną organizację. Spałem z obcą kobietą, a potem z Aishą ...

  • Deszcz cz 6

    – To trochę trudne do pojęcia, ale skoro tak mówisz, to pewnie tak jest. – Jeżeli to razem zrobimy, ty i Aisha polecicie wcześniej do Japonii. – Wykluczone. Polecimy ...

  • Pod niebem Zazzawi - 1

    I – Czas dorosłych smakraczy Powietrze lat 80. w mieście, nawet to stojące nad dachami, miało specyficzny ciężar. Było przesiąknięte zapachem węgla, wilgoci i czegoś ...

  • Pod niebem Zazzawi - 2

    II - Codzienność Upalne powietrze leniwie przemykało przez otwarte okno chatki, niosąc ze sobą zapach suchej ziemi, dymu z odległych ognisk i oszałamiającą słodycz ...

  • Pod niebem Zazzawi - 3

    III – Chirurg bez serca Andrea Rossi stał pod bezlitosnym blaskiem słońca Zazzawi, upał był jak fizyczny ciężar, który przygniatał mu ramiona, odzwierciedlając ...