Czerwony kapturek - moja fantazja cz. 5 - zabawa
Po tych przygodach byłam niezwyczajnie pobudzona… Nie mogłam powstrzymać się, żeby nie zadrzeć znów swojej spódniczki wraz z haleczką i zacząć bawić się swoją ...
Po tych przygodach byłam niezwyczajnie pobudzona… Nie mogłam powstrzymać się, żeby nie zadrzeć znów swojej spódniczki wraz z haleczką i zacząć bawić się swoją ...
Wkrótce okazało się jak szalbierski, wręcz bałamutny jest przebiegły lis-chytrus! Nie dotrzymał słowa! Nie wskazał drogi! Mimo, że ja tak się poświęciłam i ukazałam ...
Co za wstyd! Ależ ten chytrus się gapi! Jakby dokładnie chciał zapamiętać jak wyglądają moje cycunie! Co za gałagan! - Pokaż cycuszki! Pokaż cycuszki! – cały czas ...
Cóż za niesforny zajączek! Wciąż biega wkoło mnie i biega! I wciąż zagląda mi pod spódniczkę! Boże! Co za wstyd! Widzi wszystko! Widzi moje majteczki, moje ...
Uwielbiam tę moją fantazję! Że jestem Czerwonym Kapturkiem. Biedną, bezbronną dziewoją, samotnie przemierzającą niebezpieczny las. Zewsząd czyha na mnie ...
Historia oparta na faktach. Swoją przygodę z erotyką zacząłem dosyć wcześnie. Od przeglądania gazetek, oglądania zdjęć ładnych pań w bikini na przeglądarce, przez ...
Mężczyźni działali w amoku. Sapiąc, z furią atakowali cipkę Marty, maltretując ją niemiłosiernie. Łóżko zdawało się wytrzymywać ostatkiem sił. Przy zdwojonym ...
Rzeczywiście, urzędas był niezmordowany. Kobiecie wydawało się, że już nie ma siły jęczeć… że to trwa już całą wieczność… Patrzyła na mosiężny, bogaty ...
Uległość kobiety wzmocniła witalność dyrektora. Wycofał się i kolejne pchnięcie było bardziej energiczne. Łóżko nieustannie skrzypiało niemiłosiernie. Model ...
- Niech pani spojrzy w te dokumenty. Ma pani czarno na białym, jak płaciła pani ciotka. Eksmisja należała się jak psu buda! Celowo położył papierzyska nie na biurku, a na ...
Kiedy przechodziłem obok łazienki, której swoją drogą szukałem dobre 5 minut, usłyszałem głos mojej żony. Kręciło mi się strasznie w głowie. Impreza była mocno ...
No tego się po Maciusiu nie spodziewałam! Przyszedł z kolegami! I to w różnym wieku… - Przepraszam, a panowie w jakiej sprawie??? - Korepetycji! – rezolutnie odparł ...
To wydarzyło się 2 tygodnie temu, szykowałam się do pracy, nagle ktoś zapukał do moich drzwi. Zanim je otworzyłam, zapytałam kto tam, jakiś facet powiedział, że jest z ...
Nie raz jeszcze dane mi było dawać korepetycje Maciusiowi… Kolejny raz musiałam być w pończochach… ale znowu wciąż pozostawałam w mojej spódnicy na sobie… znowu ...
Spodobało mu się wydawanie mi poleceń. Krępujących mnie poleceń! – Teraz niech pani poudaje, że to ze mną pani traci cnotę! – Dziwny jest ten Maciuś! Ależ on ma ...