Do kolejnego spotkania przygotowania musiałem rozpocząć dużo wcześniej. Wymagało to dużo pracy fizycznej, jak i tej przed komputerem. Byłem bardzo nakręcony na tę akcję, więc przygotowania czyniłem, mając mega energię. Brat mojego najlepszego przyjaciela zgodził się, wynająć mi halę magazynową na obrzeżach Krakowa. W związku z tym, że od lat siedział za granicą, bez problemu zgodził się wynająć, a dlatego że bardzo dobrze się znaliśmy, nie chciał nic w zamian. Jedyne co to musiałem mu sprzedać bajeczkę, że mamy remont w naszym biurze turystycznym i musimy gdzieś przenieść wszystkie rzeczy na jakiś czas. Hala była olbrzymia, były w niej dwa boksy z płyt kartonowo gipsowych co mnie bardzo ucieszyło, bo to pozwoli zmniejszyć koszty do minimum. Wziąłem się od razu za sprzątanie i urządzenie jednego z boksów. Ułożyłem panele, wywierciłem otwór w ścianie o średnicy 15cm między boksami. Wstawiłem tam krzesło, dywanik by miała na czym klęczeć oraz umywalkę turystyczną. Drugą umywalkę wsadziłem do boksu obok, dla klientów. I w ten sposób udało mi się przygotować wszystko pod glory hole, a tym samym pod zarobek. Plan jest prosty, wjeżdża klient do środka samochodem, idzie do oznakowanego boksu, ma obowiązek zadbać o higieniczny stan swojego sprzętu, bp w przeciwnym razie mamy prawo to nie obsłużyć. Po wszystkim wsiada i odjeżdża. Jak on odjedzie, wtedy przyjeżdża następny. Troszkę to jest marnowanie czasu, ale postanowiliśmy zadbać o dyskrecję naszych klientów.
Umieszczając ogłoszenie w Internecie, postanowiłem postawić na konkretną grupę klientów, co pozwoli iść na jakość, a nie ilość. Ponieważ cały czas miałem w głowie niepewność jak zareaguje na to wszystko Kamila, a nie chciałem przesadzić i jej zrazić. Postanowiłem zaryzykować i dać zaporową cenę, co pozwoli na małą ilość klientów, a zarazem na pokrycie wszystkich dotychczasowych kosztów i tych kolejnych. Byłem w szoku, gdy zobaczyłem, jaki ogromny jest odzew, wręcz ludzie zaczęli się licytować. Nad niektórymi klientami, na których mi najbardziej zależało, musiałem bardziej popracować. Wiedząc, że raczej oni nie chodzą po takich stronach i nie szukają takich ogłoszeń, powysyłałem im e-maile z tym ogłoszeniem i cennikiem.
Musiałem też, wymyślić nagrodę dla Kamili za poświęcenie się dla sprawy i zarobienie trochu pieniędzy. To musiało być coś, co by świetnie kontrastowało z całością. A co może najlepiej kontrastować z 10 kutasami? Druga kobieta. I właśnie takiej rozpocząłem poszukiwania. Z drugiej strony to była kolejna jej fantazja, ponieważ kiedyś wspominała, że jest ciekawa czy to prawda, że tylko kobieta jest w stanie najlepiej zaspokoić druga kobietę. To przekonanie wynikało z tego, że kobieta zaspokoi drugą, tak jakby sama chciałabyś zaspokojona i dokładnie będzie jej robić to, co sama by chciała mieć robione. Kobietę udało mi się znaleźć szybko. Klientów na niezapomniane glory hole też. A dokładnie było ich 10, żeby nie zmarnować całego dnia, a zarobić. Kto wie, może kiedyś rozwiniemy działalność. HaHa
Nastał upragniony czwartek. Wszystko szło wedle schematu, tylko godzina była inna, bo 10:00. Pojechałem po nią, a ona jak zwykle już czekała gotowa, tym razem w obcisłej czarnej sukience. Czyżby się bała, że wymyślę coś podobnego jak poprzednio i będzie musiała szybko się rozebrać nie razie czego ubrać? Oczy kazałem zasłonić opaską. Wyjechaliśmy do magazynu, wprowadziłem ją do boksu, ściągnąłem jej opaskę i zaproponowałem, żeby się rozgościła. Widać było, że nawet przez myśl jej nie przeszło, co ja może czekać. Ona była rozeznana w różnorodności, jaką oferował seks, ale tej tematyki nie znała. Wyszedłem, zostawiając ją w boksie, dając jej kopertę, którą miała, otworzyć jak wyjdę. Była to koperta z instrukcją:
1.jesteś w pomieszczeniu do glory hole. W dziurze zrobionej w ścianie będą pojawiać się kutasy, a ty masz je obciągać.
2.masz naszykowana umywalkę i płyn do płukania jamy ustnej, abyś mogła się po każdym odświeżyć
3. Ilość kutasów będzie dla Ciebie niespodzianką.
4.tu masz cennik. Jak wrzuci Ci:
-100zł robisz mu dobrze ręką
-200zł robisz mu dobrze ręką i ustami
-300zl to samo co za 200zł + on może Cię rżnąć w usta
-400zl to samo co za 300zł + spust do twoich ust
- 500zł to samo co za 400zl + spust tam, gdzie on chce + zdjęcie aparatem polaris i dajesz mu od razu zdjęcie na pamiątkę.
Po chwili przyjechał pierwszy klient. Wszystko było bardzo dobrze oznakowane, więc nie miał problemy z odnalezieniem się tam na miejscu. Wszedł do pomieszczenia przeznaczonego dla siebie, umył kutasa, wrzucił do dziury 400zl, a potem wsadził tam swojego penisa. Jego penis był średniego rozmiaru, niewyróżniający się niczym spośród innych. Kamila od razu bez żadnych oporów wzięła się za robotę, jakby to było jej miejsce pracy od lat. Klient był bardzo napalony, zaczął ją rżnąć w usta jak oszalały. Doszedł bardzo szybko, wyrzucając dużą salwę spermy do jej ust. Ubrał się, wsiadł do auta i odjechał. Do kolejnego klienta miała jeszcze sporo czasu, więc na spokojnie mogła się odświeżyć.
Drugi klient wrzucił stówkę, czyli nie zaszalał za bardzo, ale za to długo musiała się nad nim pomęczyć. Przeszło 10 minut go masowała, aż się w końcu spuścił. Jedyne co ją w nim zaintrygowało, to bardzo intensywny zapach jego perfum, lecz nie mogła sobie przypomnieć, skąd go zna.
Kolejnych trzech niczym się nie wyróżniali ani pod względem sprzętu, jaki posiadali, ani trudnością ich doprowadzenia. Cechą wspólną był fakt, że każdy chciał kończyć w jej ustach. Ewidentnie z każdym klientem zabawa jej się podobała coraz bardziej, a jej dłoń co chwilę lądowała na jej cipce, delikatnie ją masując.
Szósty miał naprawdę pokaźny sprzęt, a będąc już u granic swoich możliwości, wyszeptał, że chce dojść na jej piersiach i otrzymać fotkę. Miał do tego prawo, bo wykupił odpowiedni pakiet. Ten głos, ten ledwo wypowiedziany szept bardzo ją zaintrygował. Przyszło jej do głowy, że to jej mąż, ale szybko odsunęła od siebie tę myśl. Stwierdziła, że to nie możliwe u tej niezdary życiowej.
Siódmy, jak i ósmy mieli naprawdę pokaźne okazy, a jakby było mało tego, to spermę musieli chyba zbierać z rok. Taka olbrzymia ilość wylądowała częściowo w jej ustach oraz jej piersiach.
Następny okazał się najtrudniejszym orzechem do zgryzienia. Naprawdę musiała się mocno u kombinować jak go doprowadzić do ekstazy. Masowała, obciągała, a nawet na nim zaczęła się uczyć głębokiego gardła. Jednak ona zna się na rzeczy i nie ma dla niej takiego, któremu nie dała, by rady.
Ostatni był czarny. Kawał czarnego mięsa do zabawy. Widać było w jej oczach radość i niedowierzanie. Używała dwóch dłoni i swojego sprytnego języka, aby sprawić mu rozkosz. Ewidentnie miała ochotę go przelecieć.
Po odjechaniu ostatniego klienta, Kamila była bardzo podniecona, więc jedyne, o czym myślała to tylko o tym, aby w końcu sobie ulżyć. W związku z tym, że tak dzielnie się spisała, przyszedł czas na nagrodę. Miała zaczekać w swoim boksie, a ja w drugim naszykowałem wszystko, co niezbędne. Jak już wszystko było gotowe, Kamila przeniosła się do drugiego boksu, położyła się na stole, a nad nią przewiesiłem koc, który dzielił jej ciało idealnie na połowę. Koc zwisał tuż nad jej brzuchem tak, aby nie widziała, co jest za nim. Obok niej postawiłem laptopa z załadowanym filmem, który po chwili puściłem. Gdy zaczęła go oglądać, nie mogła uwierzyć własnym oczom. Na filmie byli jej dzisiejsi klienci. Dzięki filmowi mogła zobaczyć, kim oni byli oraz czy i jak bardzo im się podobało. Wtedy ktoś nagle zaczął się dobierać do jej krocza. Dotyk był delikatny, usta, które całowały wewnętrzną część uda nadwyraz miękkie i delikatne. Wówczas gdy ta tajemnicza osoba równocześnie pocałowała jej cipkę i mocnym stanowczym ruchem przejechała paznokciami po udach, to już nie miała złudzeń. Tą osobą musi być kobieta. Jedyne co pomyślała w danym momencie to, to że kolejne jej marzenie właśnie się spełnia, czyli być pieszczoną przez drugą kobietę. Pomimo niesamowitych doznań starała się skupić na filmie, który z każdą minutą zaskakiwał ją coraz bardziej. Okazało się, że wszystkich dzisiejszych klientów ona zna. Każdy z nich był kiedyś lub obecnie obiektem jej fantazji. Pierwszy to policjant, który tak ambitnie lubi ją często kontrolować, jak jedzie do pracy. Teraz miała już odpowiedź, skąd zna zapach drugiego klienta, był nim jej ginekolog. Kolejnym, który znajomo jej co jakiś czas kaszlał był jej szef. Nagle się zaśmiała, bo to on jako jedyny wybrał najtańszą wersję. Zawsze uważała go za największego sknerę, jakiego tylko zna. Ten z najmniejszym okazał się nauczyciel matematyki jej syna. Piąty to dealer samochodowy, u którego kupiła swój ukochany Minicooper. Jak zobaczyła, kto był szósty, zaniemówiła. To faktycznie był jej mąż. W tym momencie nie mogła się skupić na myśleniu, bo doznania, jakie otrzymywała od swojej koleżanki, doprowadzały ją szaleństwa. Jej zwinne palce, jej język wwiercający się w nią oraz film, który oglądała, pozwoliły jej osiągnąć niesamowity orgazm. Przez to wszystko zapomniała już o mężu i próbowała dojść do siebie. Próbując opanować oddech i drżące ciało nadal patrzyła w ekran, nie dowierzając w to, co widzi. Kolejni to mąż jej najlepszej przyjaciółki, sąsiad, który uważa się za wiernego i nieskazitelnego męża, a jak widać to zwykła szuja oraz jej dentysta. Tego ostatniego czarnoskórego co prawda nie znała, ale o nim marzyła, stąd jego obecność w tym miejscu. Oglądając dalszy ciąg filmu, cały czas miała pieszczoną cipkę na zmianę z drugą dziurką. Sama myśl i wspomnie o całej sytuacji, która właśnie miała miejsce oraz rokosz, jaką doznawała, sprawiały, że na nowo zaczęła dążyć do kolejnego szczytowania. Jej dominatorka posuwała ją dwoma palcami i lizała drugą dziurkę, znów wracając do cipki, zanurzając w niej cały język. Przyspieszała coraz bardziej, doprowadzając ją po raz drugi do szaleństwa.
Gdy Kamila doszła do siebie, zauważyła, że została sama w pomieszczeniu. Bardzo ciężko było jej zejść ze stołu, ponieważ się ,,zastała" oraz z powodu drżących nóg spowodowanych przeżyciami ostatnich chwil. Była brudna ze spermy, spocona i ledwo na nogach stała, nigdy nie była w takim stanie. Dalej nie dochodziło do niej, co się stało. Ogarnęła się w miarę możliwości, po czym odwiozłem ją w standardowe miejsce. Wracając, zasnęła ze zmęczenia w samochodzie, a gdy się obudziła, uśmiechnęła się do mnie, delikatnie podciągając sukienkę i pokazując, że tym razem sama nie założyła bielizny. Pokazałem jej płytę z filmem i powiedziałem, że teraz mamy haka na jej męża więc niczego nie musi się obawiać. Pocałowała mnie w policzek i wysiadła z auta. Jechałem do domu bardzo zamyślony, rozmyślając nad tym, co było i wymyślając już kolejny plan na następne niezapomniane spotkanie.
Dodaj komentarz