Temat: Perwersyjne sekrety rodziny Kuby (Część I)
Uwaga: Treść tego wpisu zawiera rażące opisy seksu kazirodczego – zarówno hetero-, homo-, jak i biseksualnego. Zawiera też opisy orgii i gwałtów oraz seksu z udziałem ...
Uwaga: Treść tego wpisu zawiera rażące opisy seksu kazirodczego – zarówno hetero-, homo-, jak i biseksualnego. Zawiera też opisy orgii i gwałtów oraz seksu z udziałem ...
Marta nudziła się, siedząc za stołem na napuszonej konferencji. Mimo to cieszyła się, że tu nikogo nie zna. I jej nikt nie zna. Sporą przyjemność sprawiało jej ...
Obydwie z koleżanką mamy podobną cechę… Nigdy nie byłyśmy nazywane „półkami”, czy „deskami”. Po prostu… „mamy czym oddychać”… Gdy idziemy ulicą co rusz ...
A mogliby i tak zaordynować: - Wypnij się i pochyl, nasza ty damulko… zademonstruj jak pięknie dyndają ci cyce! - Masz śliczny tyłeczek! Wypinaj go mocniej! No i co tu ...
No i po takiej akcji – jak nic trafię do sypialni… ze zdartą uprzednio suknią… z obnażonymi piersiami, narażonymi na wzrok rozpustnych samców… Czy będę mogła od ...
No tak, kiedy już będę poprawiała swą suknię, jak nic panowie odkryją, że mam na sobie ten wyrafinowany, seksowny gorsecik… Co sobie wówczas o mnie pomyślą? Że ...
Ależ to będzie wstyd! Jeśli podczas zbyt żywiołowego tańca, a taki również lubię, moja pierś opuści swe właściwe miejsce- miseczkę – i wyskoczy z sukni! To ...
No cóż… jeśli któremuś z panów, siedzących obok mnie przy stole, przyjdzie do głowy, by włożyć mi rękę pod suknię – przekona się, że mam na sobie porządne ...
Właśnie wybieram się na wesele koleżanki. Przymierzam moją ulubioną suknię. Oczywiście bardzo długą. Niech panowie widzą, jaką jestem porządną i cnotliwą ...
To taka moja fantazja, być może warta na rozpisanie kiedyś na opowiadanie. Spędzam wakacje w małym domu cioci – ona sama wyjechała do sanatorium, więc mieszkam w nim ...
To taka moja fantazja, być może warta na rozpisanie kiedyś na opowiadanie. Marta wraca z Lublina, jedzie swoim autem, gdy widzi trzech młodzieńców łapiących stopa. Zabiera ...
Chyba, jak na taką wizytę, ubrałam się niezbyt odpowiednio… Założyłam stanowczo zbyt krótką spódnicę… Do tego rozkloszowaną. Oczywiście, jak na elegantkę ...
Jako studentka dziennikarstwa, solidnie podeszłam do nauki, odbywałam praktykę w wymagającej redakcji tygodnika. Natychmiast zaoferowałam, że zrobię reportaż z więzienia ...
Dziki napastnik nawet nie zdziera ze mnie sukni. Zsuwa jedynie z mojego biustu – by go sobie mieć przed oczyma… No i zadziera kieckę… Ma teraz łatwy dostęp do mego ...
Od zawsze dostawałam gęsiej skórki widząc stroje z czasów XIX wieku. Te koroneczki, falbanki, kokardki… A zwłaszcza długie i szerokie spódnice… Oraz halki, haleczki!!! ...