Przepraszam, nasze zachowanie było szczeniackie. Jak się pojawisz w szkole to pogadamy i spróbuję się wytłumaczyć. W.
Zignorowałam wiadomości.
- Chcesz zobaczyć mój pokój?
- W sumie czemu nie.
Zaprowadził mnie schodami na górę. Kiedy otworzył drzwi, zobaczyłam pomieszczenie o podobnym rozmiarze do mojego. Ściany były beżowe, gdzieniegdzie wisiały plakaty jakiegoś klubu sportowego. Po lewej stronie od drzwi była brązowa szafa. Łóżko stało na prawo od okna, a przy nim biurko, na którym leżał laptop. Na przeciwko była szafka z telewizorem. Patryk sięgnął po pilota i włączył odbiornik.
- Masz ochotę na jakiś film? Może komedia romantyczna? - zapytał.
- Wszystko mi jedno. - odparłam i przycupłam na łóżku. Patryk włączył, , Trzy metry nad niebem"
- Przykro mi, tylko taki film został po mojej siostrze. - powiedział przepraszająco.
- Nic nie szkodzi, bardzo go lubię.
Usiadł koło mnie i zaczęliśmy oglądać.
- Myślisz, że tak może być naprawdę? - zapytał w połowie filmu.
- Tak, czyli jak?
- Tak romantycznie. - sprecyzował.
- Nie wiem. Nigdy nie miałam chłopaka. - przyznałam nieśmiało, dziwiąc się swojej szczerości.
- Serio? - zapytał z niedowierzaniem, lekko zachrypniętym głosem. Pokiwałam głową. Przybliżył się do mnie muskając palcami moją dłoń. Spojrzałam mu w oczy, które niespodziewanie znalazły się tak blisko mnie. Poczułam jego oddech na swoim policzku. Powoli zbliżył usta do moich, badając moją reakcję. Lekko rozchyliłam wargi. Ujął moją twarz w dłonie i wkońcu nasze wargi się złączyły. Myślałam, że serce wyskoczy mi z piersi. Dla mnie to doświadczenie było całkiem nowe. Przymknęłam oczy i nieporadnie zaczęłam odwzajemniać pocałunek. Po krótkiej chwili odsunął się ode mnie.
Oddychałam jak po biegu.
- Wow. - tylko mogłam wyszeptać.
- Miło było skraść twój pierwszy pocałunek, ale czy chciałabyś zostać moją dziewczyną? - zapytał niepewnie.
Ja jego dziewczyną. Najzwyklejsza na świecie, wzorowa uczennica i najbardziej podejrzany chłopak, palący i wiecznie zagrożony. Nie, to nie może być prawda.
- Na pewno tego chcesz? No wiesz... nie wiem czy do siebie pasujemy? - zawahałam się.
- Spróbujmy chociaż. Jestem w tobie zakochany, te wszystkie komentarze... Chciałem po prostu zwrócić twoją uwagę.
- Jeśli jesteś tego pewny to ja też. Chcę być z tobą.
Objął mnie ramieniem i pocałował we włosy.
- Najbardziej zwariowana para. - szepnął mi do ucha.
Zachochotałam. Nie sposób było się nie zgodzić. Kto by pomyślał? Ja i Patryk.
C. D. N.
7 komentarzy
napalona kotka
Wow i jeszcze raz wow super ♥♥♥
glam
Wow ...
prf
super czekam na kolejną część
aaaaaa
Jejku ale się porobilo :0 ale świetnie piszesz )
zakr3cona
Raz pomyliłam, ale już poprawiłam
xyzzz
Wszystko super, tylko mylisz imiona. Raz Maciek, a raz Mateusz ;/
Paulaa
Świetny rozdział!!! Przy końcówce to buzia mi się cieszyła jakbym tam miała banana