Szkolne (lub nie) igraszki

Była nowa w szkole. Onieśmielała wszystkich swoją urodą. Była średnio wysoka, około 170cm wzrostu. Miała bardzo dziewczęcą twarz, delikatnie zadarty nosek i zniewalający uśmiech. Nawet jej figura była bardzo dziewczęca. Miała wąskie, ale szczupłe biodra, a jej małe, ale krągłe sutki dopełniały całości. Dodatkowo miała szczupłą, aczkolwiek jędrną pupcię, która hipnotyzując kiwała się na boki, kiedy chodziła. Była w 3 klasie gimnazjum.

Jak już wspomniałem, onieśmielała wszystkich, ale sama także byłą nieśmiała. Chodziła do naszej szkoły od dwóch tygodni, ale mimo to nie miała koleżanek, nie była zbyt lubiana przez nauczycieli (nie była zbyt inteligentna) i na przerwach zawsze chodziła sama.

Oczywiście jej uroda nie uszła uwadze chłopców. Niejeden próbował do niej zagadać, ale ona albo udawała, że nie słyszy albo podczas kontaktu z chłopakiem po prostu rozpłakiwała się ze wstydu. Bynajmniej nie zniechęcało to kolejnych kandydatów, a Ania (tak miała na imię urocza dziewczyna) czuła się coraz bardziej osaczona i myślała, że już nigdy nie znajdzie normalnych przyjaciół...

Z drugiej strony stał wysoki, przystojny chłopak o imieniu Adam. Miał w przeszłości wiele dziewczyn, ale w tym momencie żadnej. Był lubiany w szkole, był także bogaty.  
Wysoki brunet podobał się dziewczynom, ale bądźmy szczerzy – z żadną nigdy się nie kochał. Zadawalał się jedynie w domu, przy świńskich pornuchach.  
Jemu też przypadła do gustu Ania, ale bał się zostać odrzucony, a tym samym wyśmiany przez przyjaciół.

Wydawałoby się, że w ich stosunku (lub właściwie jego braku) nic się nie zmieni, aż nadszedł wtorek. Dzień jak co dzień. Kartkówki, sprawdziany i odpytywania. Ania znowu dostała jeden za brak pracy domowej i cicho łkała w kącie klasy.
Natomiast na drugim końcu szkoły siedział uradowany Adam, bo dostał trzy z klasówki.

Nastała przerwa. Adam udał się w drogę do toalety. W momencie, gdy już miał wchodzić do świeżo wyremontowanego pomieszczenia (trzeba wspomnieć, że szkoła Adama była nową szkołą i wszystko, nawet toalety były w niej sterylne) gdy wpadł na płaczącą Anię. Dziewczyna spojrzała mu w oczy i zawstydziła się tym, że opierała się o jego łomoczącą pierś. Już miała uciec, gdy chłopak chwycił ją za ramiona i powiedział:
-Tusz Ci się rozmazał, choć przemyję go.
I zaprowadził Anię do umywalki. Wyjął chusteczki z kieszeni i zaczął delikatnie przemywać jej oczy. Ania rozluźniła się, poczuła się dobrze.  
Po zabiegu spojrzeli sobie w oczy. Oboje pomyśleli o urodzie drugiego. Nie wiadomo jak to się stało, ale bez słowa zaczęli się całować. Najpierw delikatnie, po ustach potem coraz głębiej, namiętniej. Ania była dobra w całowaniu. Wepchnęła Adamowi język do gardła, a ten zaskoczony odpowiedział jej tym samym.  
Adam zaczął pieścić delikatnir Anię po udzie, potem po brzuchu, włożył jej rękę pod bluzkę i masował lekko nabrzmiałe sutki. Ania nie była mu dłużna. Zawiesiła się na jego szyi i powoli podciągała bluzkę Adama do góry.  
Znaleźli się bez koszulek, Ania w staniku. Weszli do jednej z kabin.  
Adam był bardzo napalony, czuł że będzie to jego pierwszy raz i że nie może niczego schrzanić. Ania czuła się podobnie, ale pozwoliła Adamowi robić to, co on chciał.  
Chłopak zdjął dziewczynie stanik i zaczął najpierw delikatnie a potem coraz ostrzej ssać i całować cycki dziewczyny. Ani zaczęło robić się gorąco, więc zdjęła całe ubranie i została w samych, całkiem już mokrych majteczkach. Adam dalej ją pieścił, tym razem całując jej brzuch. W tym czasie napalona dziewczyna zdjęła bokserki chłopakowi i zaczęła wykonywać energiczne ruchy w przód i w tył jego dużym i stojącym członkiem.  
-Chcę w Ciebie wejść! – powiedział Adam.
-Mhm – nieśmiało przytaknęła dziewczyna.
Chłopak zdjął majtki ani i zaczął spijać jej soczki podniecenia. Gdy już mniej więcej wszystko znalazło się w jego żołądku, zaczął robić jej minetę. Wkładał język tak głęboko jak potrafił a dziewczyna jęczała z podniecenia i coraz bardziej się pociła.
Gdy skończył, rzucił Anię na toaletę i rozstawił jej szeroko nogi. Dziewczyna nie protestowała, wręcz zachęciła wielkiego chuja, do wejścia. Adam powoli penetrował grotę rozkoszy Ani. Poczuł trud przebijając błonę dziewiczą, ale dalej było już łatwo. Powoli, wchodzi coraz głębiej. Gdy doszedł do końca zaczął coraz szybciej walić, pod coraz większym kontem, aż cały drżał z podniecenia. Zresztą Ania też. Dziewczyna krzyknęła, doznała potężnego orgazmu. Drżała cała, w konwulsjach rozkoszy. Mniej więcej w tym samym czasie doszedł Adam. Cipka Ani, zacisnęła się na wyrzucającym połacie spermy członku chłopaka. Po kilkudziesięciu sekundach niesamowitej rozkoszy, Adam opuścił ciało dziewczyny i pocałował ją namiętnie.
Potem szybko ubrał się i zostawił Anię całą gołą w kabinie jednej z męskich toalet...


To jest moje pierwsze opowiadanie tego typu. Mam nadzieję, że się wam spodobało. Komentujcie i zachęcajcie mnie do pisania dalej!  
Jeśli chcecie więcej przygód z Anią w roli głównej, piszcie!
Jeśli chcecie opowieść erotyczną o innej tematyce, piszcie!
Pozdrawiam, Motloch19

Motloch19

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 963 słów i 5414 znaków.

8 komentarzy

 
  • marti952

    Fajne pisz dalej

    16 lut 2015

  • MokraWera

    Świetne! Podnieciłam sie

    5 cze 2013

  • Andreo

    Jak na początek to obiecujące.
    Twórz dalej. Nie rób landrynkowych opowiadań, to było dobre: "Potem szybko ubrał się i zostawił Anię całą gołą w kabinie jednej z męskich toalet... ".  
    Pomyśl czy by można było je wydłużyć: więcej spotkań, szczegółowsze opisy.

    3 cze 2013

  • sukis

    sexi  :paluchem:  :sex2:

    3 cze 2013

  • Motloch19

    Jeśli się podobało - oceniajcie pozytywnie!

    3 cze 2013

  • Pacze

    dalej !  :sex2:

    2 cze 2013

  • kryspin27

    Dawaj dalej o ani

    2 cze 2013

  • Lola2000003

    nawet nawet  :cmoczek:

    2 cze 2013