Pan Gryciano otworzył oczy i zobaczył przed sobą zapłakana Milagros.
— Co ty tutaj robisz? — zapytał Tony.
— Myślałeś, że cię zostawię samego z tą wariatką Karen.
— Poradziłbym sobie.
— Właśnie widzę, jak sobie poradziłeś leżysz na podłodze w kałuży krwi.
— Bo mnie zaskoczyła.
— Karl! Daniel znalazłam go! — zawołała.
Mężczyźni natychmiast przybierają, a razem z nami policjant, który wezwał pogotowie.
— Kim jest Daniel?
— To mój brat, ale teraz nie będziemy o tym gadać.
— Dobrze, ale jak tylko poczuję się lepiej to wrócimy do rozmowy.
— Okej
Policjant przez krótkofalówkę wezwał pogotowie Karl pochylił się nad bratem.
— Jak się czujesz? — zapytał Karl.
— Bywało lepiej.
— Nieźle nas przestraszyłeś nie rób tego więcej.
— Właśnie! — wykrzyknęła Milagros.
Dziesięć minut później do piwnicy weszło dwóch pielęgniarzy z noszami, które położyli na ziemi.
1 komentarz
szczytujenamecie· 15 lis 2022
Fajne i ciekawe. Będę czekać na więcej.
Margerita· 15 lis 2022
@szczytujenamecie dzięki