Może się jeszcze spotkamy (3)
Oszołomiona nagłym pocałunkiem odepchnęłam lekko Sama. Popatrzył na mnie zdumiony, ale już po chwili na jego usta wstąpił ten głupi uśmieszek. - No co? Czemu tak się ...
Oszołomiona nagłym pocałunkiem odepchnęłam lekko Sama. Popatrzył na mnie zdumiony, ale już po chwili na jego usta wstąpił ten głupi uśmieszek. - No co? Czemu tak się ...
Patrzyłem na Ninę, ale nic nie powiedziałem. Byłem zmęczony już tym wszystkim, a Alex jak na złość nie dawał żadnych nowych informacji o Annie. Martwiłem się o nią ...
Ogólnie chciałabym podziękować Aequor'owi- za słowa otuchy MrHyde- za rozważne uwagi Ness2812- za korektę {}{}{}{}{}{}{}{}{}{}{}{}{}{}{}{}{}{}{}{}{}{}{}}}{}{}{}{} ...
Czas zdawał się na chwilę zatrzymać. Zapanowała cisza, która zwiastowała nadejście burzy pomiędzy zebranymi w mieszkaniu ludźmi. Weronika chowając laptopa do plecaka ...
To miała być cudowna niedziela, a wszystko się spieprzyło. Tak jak wcześniej zaplanowałam, wzięłam bardzo długą kąpiel. Nie było jednak tak przyjemnie jak zawsze ...
To dziwne, że tyle osób czytało i nikt poza jednym czytelnikiem, nie zauważył, ze czegoś brakuje. Nie wiem jak się to stało, że ta cześć nie weszła. Wszystkich ...
Pogoda była bardzo przyjemna. Po 30 minutach byłam już przed domem. Nie mogłam uwierzyć, że on należał do nas. Weszłam do środka i od razu poczułam niebiańskie ...
Dobry wieczór. Komisarz Bogdan Horn. Czy dodzwoniłem się do Pani Magdaleny Krajewskiej? - Tak, przy telefonie. Magda patrzyła ze zdziwieniem i strachem na ukochanego. - Chodzi ...
Kolejny poranek. Pierwszy, deszczowy dzień wakacji. Zwlekłam się z łóżka po dziesiątej. Jeszcze w piżamie, zeszłam do kuchni by napić się soku. Po przekroczeniu progu ...
CZ.2 Po szkole musiałam szybko ogarnąć dom, ponieważ miała do nas przyjechać babcia, więc wymyśliłyśmy z Agnieszką, że lepiej będzie przygotowywać ją na randkę u ...
Pewnego dnia, gdy mama wróciła z pracy oznajmiła,że wyprowadzamy się do Warszawy ponad 200 km od naszej miejscowości. Stałam jak słup i patrzyłam na nią zdziwionym ...
Koniec stycznia, początek ferii. Początek ferii oczywiście miałyśmy uczcić piciem. Ja Natasza i Wiktoria. Wyszło jak wyszło było nas więcej. Moja Kasia i parę innych ...
Obudziłam się w kompletnie nieznanym mi pomieszczeniu. Było ciemno, nie byłam w stanie dostrzec czegoś co mogłoby mnie w jakiś sposób naprowadzić, na to gdzie jestem ...
Jestem w szpitalu, jak co dzień. Moja ukochana Zuzanna jest sparaliżowana od pasa w dół. W dodatku choruje na nieznaną chorobę. Lekarze nie mogą na to nic poradzić ...
Długo myślałam nad propozycją Gavina dotyczącą mojej pracy. Im dłużej się nad tym zastanawiałam, tym więcej plusów widziałam. Nie chciałam więcej oglądać ...