Małżonka
Metaliczny jazgot otwieranej bramy wymieszał się z wesołymi okrzykami mężczyzn oraz nerwowym parskaniem ich koni. Poranne powietrze na zamkowym dziedzińcu było zagęszczone ...
Metaliczny jazgot otwieranej bramy wymieszał się z wesołymi okrzykami mężczyzn oraz nerwowym parskaniem ich koni. Poranne powietrze na zamkowym dziedzińcu było zagęszczone ...
Robiło się coraz bardziej gorąco i to zarówno dosłownie jak i w przenośni. Poza podnieceniem i ogromną ekscytacją odczuwałam także fizyczny gorąc. Spojrzałam na ...
Była już piętnasta, a ja miałam być u Morawskich na siedemnastą. Wiedziałam, że tej szantrapy już nie ma i miałam gdzieś jej wskazówki z rana, co do mojego wyglądu ...
- Dziękuję — wyszczerzył się. - Choć to nic takiego, panienko. - I tak ci dziękuję, że mi pomogłeś z tym prezentem. - Witaj, Joanno — powiedział Ben, gdy tylko ...
Nim Grzesiek zdążył postawić kolejne kroki dobiegł go z dołu głos Pawła: -Grzesiek? -Co tam? - oparł dłonie na barierce i delikatnie się wychylił spoglądając w dół ...
Leżałam w małej sali na końcu długiego korytarza i patrzyłam w przestraszone oczy Jerzego. Chciałam powiedzieć coś co mogło by chociaż na chwilę uspokoić jego ...
A co powiecie na nowe opowiadanie z Buckym w roli głównej? Tym razem osadzone w rzeczywistości wykreowanej przed MCU?:) Zapraszam wobec tego do czytania. Zanim jednak ...
Oczami Artura: Podjechałem pod bramę. Agnieszka wysiadła dając mi buziaka. Taka pokazówka dla jej rodziców, którzy jak mówi cytuje: " widzą wszystko i wszędzie ...
Lipcowe słońce byłoby nie do wytrzymania gdyby nie ochładzająca bryza i drobinki słonej wody dostające się na pokład po każdym uderzeniu fali o burtę jachtu. Spod ...
Wezwana przez ochronę policja ledwo oderwała Andrzeja od nożownika. Trzymany przez trzech funkcjonariuszy próbował się wyrwać rzucając, co chwila obelgami w krwawiącego ...
Moja historia nie ma i nie będzie miała happy endu... Jeszcze trzy miesiące temu byłam najszczęśliwszą dziewczyną na świecie. Wszyscy znajomi wróżyli nam wspólną ...
Wbiegam po schodach i opieram się o drzwi ciężko oddychając. Ciekawe co się ze mną dzieje? Nigdy się tak nie zachowuję, ale ten facet… coś w nim jest, niebezpiecznego ...
Marcin spojrzał na Adę zszokowany. Nie wierzył w to, co usłyszał. Domyślał się, co miała na myśli, ale nie był tego pewien. Chciał usłyszeć to ponownie. Jej słowa ...
– Jednak przyszedłeś. – Nie wypadało nie przyjść skoro moja drużyna wygrała. – Sam? – Tak. – Definitywny koniec? – Nie wiem. Prosiła abym jej nie szukał ...