Najgorszy początek
Najgorsze są początki. To stwierdzenie jest stuprocentowo prawdziwe, znam to z autopsji. Początek wypracowania, opowiadania, życia. Ja swoich początków miałam już wiele, a ...
Najgorsze są początki. To stwierdzenie jest stuprocentowo prawdziwe, znam to z autopsji. Początek wypracowania, opowiadania, życia. Ja swoich początków miałam już wiele, a ...
cóż... dla tych, którym nie podoba się, że mącę w życiu Aleksa mam złe wieści - historia jest już zakreślona do końca i na tym polega główny wątek ;( Znajomość ...
Nie lubiłem pożegnań. Wprowadzały niepotrzebny zamęt w głowie, jakby go było w danym momencie za mało. Myśli kołowały nad głową, wkradały się do środka ostrymi ...
********** Lena Czy ktoś potrafi mi wytłumaczyć, co dzieje się w moim życiu i ze mną? To jest nie pojęte. Jestem zadurzona w chłopaku, który kilka dni temu jeszcze mnie ...
Gdyby ktoś zmierzył poziom ekscytacji i podniecenia w całym pomieszczeniu, to zapewne byłby on kilkukrotnie przekroczony. Wszyscy siedzieli jak na szpilkach i z jednej strony ...
- Co czytasz? – uparta i niemożliwie wścibska siostra przewiesiła mi się przez ramię, spoglądając bez cienia skrępowania w ekran mojego laptopa. Nie interesowało ją ...
9 lat później: Muzyki nienawidził najbardziej. Usypiające, generyczne dźwięki, które wydobywały się z głośników, sprawiały, że Alek zaczął powoli odpływać do ...
Biegłam próbując sobie przypomnieć po co tak właściwie to robię. Wypity alkohol wciąż krążył mi w żyłach. Rechotałam jak żaba. Przed oczami widziałam trzy znaki ...
-Dobra dziś idziemy zaszaleć.- Powiedział Kuba wchodząc do salonu. -No to wieczorem, a teraz co będziemy robić?- Spytałam siadając na kanapie. -Ja i Mikołaj idziemy ...
Ja i Alex idziemy przez dziedziniec. Nie było by to coś nadzwyczajnego, gdyby nie to że wszyscy się na nas patrzą. Ja sie do tego przyzwyczaiłam. W końcu to ja poleciałam ...
Ostatni dzień przed wyjazdem w dalszą podróż. Zwlokłem się rano z łóżka, czując burczenie w brzuchu. Widocznie szybko strawiłem pizzę i musiałem szybko coś zjeść ...
Z komisariatu policji pojechaliśmy do szpitala. Mama czuła się coraz lepiej. Minoł miesiąc mama wyszła z szpitala. Wróciła do domu ja razem z nią i z Matteo. Mojego ojca ...
Było to w wakacje. Pojechałam na obóz harcerski. Na początku nie było za ciekawie. Nasza druhna powiedziała że jeżeli nie przebiegniemy 6 kilometrów pierwszego dnia to do ...
To ona siedzi przede mną chcę ją przytulić ale nie mogę tego zrobić... powiedź coś wkońcu debilu zawsze umiesz zagadać do lasek a przy tej nawet nie masz odwagi ...