Niepokorna cz. 22
– Synu, pośpiesz się jak chcesz, żebym cię podwiózł! – usłyszał dochodzący z korytarza głos ojca. Zdziwił się, że mężczyzna jest w domu, widocznie musiał ...
– Synu, pośpiesz się jak chcesz, żebym cię podwiózł! – usłyszał dochodzący z korytarza głos ojca. Zdziwił się, że mężczyzna jest w domu, widocznie musiał ...
Następnego dnia rozpadało się na dobre, jakby chmury sprzysięgły się przeciwko mnie. Błagałam w duchu, żeby czas mi szybko minął, ale ponad wszystko obiecałam sobie ...
- Zaiste, to zastanawiające, Orberisie. - Kiedy zanurkuję, zostanę wciągnięty do środka. Jednak co będzie, gdy zechcę wrócić? Skoro to działa w jedną stronę? Być ...
Pocałuj mnie zanim rozpęta się burza. Zanim świat podzieli się na milion ostrych kawałków, które nie pozwolą nam się do siebie zbliżyć. No chodź, podejdź, jeszcze ...
- Dziękuję - wyszeptał Kamil do dziewczyny, gdy dotarli do jej domu, a następnie mocno ją przytulił. Para udała się do pokoju dziewczyny. - Wybieraj, gdzie chcesz spać ...
– Nawet nie rozważałem pojawienia się tam – mruknął Kostek, zerkając niepewnie w moją stronę. – Znacie się? – zapytałam zaskoczona, czując niepokojący skurcz w ...
Wychodząc z samochodu już pierwszym kroku Lena pożałowała wyboru obuwia. „Idiotka. Kogo próbujesz oszukać?” – mruknęła do siebie omijając co większe kałuże ...
Byłam przerażona. Jak to z tatą nie jest dobrze? Dlaczego oni ukrywają prawdę? Postanowiłam jednak nie mówić im, że słyszałam ich rozmowę. Pomyślałam sobie że ...
Minuty wlokły się w nieskończoność. Podeszłam do Michała, chciałam go szarpać, chciałam wymusić od niego odpowiedź, ale nie zrobiłam tego. Łóżko na którym leżał ...
Było późne popołudnie. Na dworze ciepło i przyjemnie. Wracałam do domu ze sklepu, znajdującego się nieopodal mojego domu. - kurwa! – przeklęłam, gdy pękła mi ...
- Dalej się gniewasz kochanie za tę kłótnie? – Ale jest przygotowany na moja obronę. - Naszą kłótnię? Człowieku wynoś się stąd. – Szybko poszłam po kwiaty, od ...
Oczami ADY: Wychodzę z gabinetu Kamińskiego i stwierdzam, że to jest najbardziej pokręcony poniedziałek w moim życiu. Nigdy bym nie przypuszczała, że spotkam tego ...
Nie mogłam zasnąć, dobrze że lot miałam o 12. Cały czas myślałam o nim. On teraz udowodnił, że nigdy nie był wobec mnie szczery, a ja ? A ja się w nim chyba ...
Była sobota wieczór. Kate szykowała się właśnie na imprezę, a ja siedziałam i czytałam książkę. - Carly, chodź z nami – namawiała mnie co chwila, ale bez ...