HARSH #31
- Brooklyn - Siedzę nieruchomo na blacie kuchennym. W głowie dzwoni mi pytanie Harry'ego. Dłonie zaczynają się pocić ze strachu. Nie mogę uwierzyć, że mi to ...
- Brooklyn - Siedzę nieruchomo na blacie kuchennym. W głowie dzwoni mi pytanie Harry'ego. Dłonie zaczynają się pocić ze strachu. Nie mogę uwierzyć, że mi to ...
Następnego dnia wstałam wcześnie rano, mieliśmy jechać dziś do Torunia. Zjadłam śniadanie, ubrałam się, ułożyłam włosy. Ułożyłam to zbyt duże słowo, jestem z ...
Na zewnątrz czekała taksówka, no tak przecież on też pił. Otworzył mi drzwi, wysiadłam na tylną kanapę. A kolo mnie mój przystojny Szkot. On nie jest Twój. Zgromiła ...
-Kubaa!- krzyknęłam "radośnie" i odwróciłam się z uśmiechem - Ooo i Kacper- dodałam. Kurwa, w co ja się wpakowałam. -Um...co was tutaj sprowadza?- Igor ...
Wróciłam do pokoju, na szczęście chłopaków już nie było rozwaliłem się na łóżku i myślałam nad sobą po co żyję i dla kogo. Czy gdyby nie Alan to bym nie miała ...
Natalia po piętnastu minutach wróciła i otworzyła drzwi. Gdy chłopak ja zobaczył uśmiechnął się tylko i powiedział, że już będzie grzeczny, bo nie chce dłużej ...
Często zastanawiam się co to właściwie znaczy 'BYĆ SZCZĘŚLIWYM'? Od dwóch lat wmawiałam sobie ''Tak, Maryśka jesteś najszczęśliwszą osobą na ...
– Muszę iść, cześć – rzuciłam szybko i minęłam go. Mimo nawoływań chłopaka szłam przed siebie i naprawdę miałam go gdzieś. Czemu Justin, który jak nie ...
Patrzyłam na śpiącego króla mojego serca. Spał już w moim łóżku, lekarz po dwóch dniach wypisał go ze szpitala pod warunkiem, że będzie dużo odpoczywać. Nie mogłam ...
To była chyba najbardziej niezręczna sytuacja od bardzo długiego czasu. Nawet moja pierwsza nie do końca udana rozmowa kwalifikacyjna przebiegła lepiej. Ostatkiem sił ...
Po raz kolejny przyłożyłam żyletkę do mojej ręki i po raz kolejny ją odłożyłam. Nie mogę tego zrobić, nie mogę się samookaleczać. Odłożyłam żyletkę i usiadłam ...
Wróciłem do domu cały mokry. Tata siedział na kanapie, znowu cały w nerwach. Podszedł do mnie i zaczął mówić. - Gdzieś ty był… znowu wyszedłeś na tak długo a ja ...
Przyjęcie urodzinowe trwało w najlepsze. Oprócz przyjaciół i rodziny byli także dobrze znajomi Chantelle z pracy. Dziewczyny naprawdę się postarały, pomyślała. Nie ...
Fabrizio przeczesał dłońmi włosy i odchylił głowę do tyłu. Na ekranie laptopa miał dwa foldery do wyboru: K.Pars /praca i K.Pars/prywatne. Przesuwał kursor z jednego ...