Spróbuj mi zaufać /11/
Rozstaliśmy się w nie najlepszej atmosferze. Mało powiedziane – jeszcze nigdy nie czułam się tak kiepsko, jak w tamtej chwili. Nawet, gdy ponownie spotkaliśmy się po ...
Rozstaliśmy się w nie najlepszej atmosferze. Mało powiedziane – jeszcze nigdy nie czułam się tak kiepsko, jak w tamtej chwili. Nawet, gdy ponownie spotkaliśmy się po ...
Justin Cz.I Jechaliśmy już dobre 2 godziny, nudziło mi się strasznie. Musiałam na chwilę zasnąć bo gdy się przebudziłam staliśmy na jakieś stacji benzynowej. Mój ...
Stanowczo nie byłam przygotowana na zobaczenie Tylera w samych kąpielówkach. Ponieważ Ryana dotąd widywałam tylko w ubraniach, nie miałam z czym porównać Tylera, jednak ...
Czy istniało coś bardziej dziwnego, odrobinę przerażającego i intrygującego, niż wszelakie żywioły i inne twory Natury? Czy było coś trwalszego, coś bardziej stałego ...
Gabrielle wciąż spała, a ja czułam desperacką potrzebę pogadania z kimś. Weszłam na Facebooka i bez entuzjazmu popatrzyłam na listę znajomych online. Za chwilę jednak ...
Relacje moje i Ryana odrobinę się polepszyły, ale wciąż daleko im było do perfekcji. Gdy wtedy Ryan wyszedł z mojego pokoju, potrzebowałam dobrej chwili, żeby ogarnąć ...
Julia była w śpiączce już rok. Zdążyłem w tym czasie zdać maturę, ale nie poszedłem na studia. Zacząłem pracować u taty w warsztacie samochodowym, a Julię ...
♪ The Script - Hall of Fame ♪ Przez następne dni dalej byłam wściekła na Ryana i to dawało mi siłę, by go unikać, a w najgorszym razie jakoś znosić wszystkie jego ...
Byłam strasznie zmęczona, wszyscy się położyliśmy spać bardzo późno, a Mia pojechała w nocy do domu taksówką, wiedziała, że pomiędzy nią a czarnowłosym się nic ...
- Wychodzisz gdzieś? – zapytała Melanie, wciskając się do łazienki, gdzie kończyłam suszyć włosy. - Na imprezę – odpowiedziałam, wyłączając suszarkę i ...
- Gotowa księżniczko na białe szaleństwo??? - Oczywiście z Tobą zawsze. To świetnie. Jedziemy na stok. To nie daleko wiec jakieś trzy godziny zabawy na stoku przed nami ...
Zaraz po wejściu do domu pobiegłam do okna aby zobaczyć czy naprawdę mieszka na przeciwko mnie. Niestety, okazało się to prawdą...A może jednak stety? Sama nie wiem co ...
Zatrzymałam się jak rażona piorunem. Odwróciłam się powoli o sto osiemdziesiąt stopni, patrząc, jak Lucas do mnie dobiega, dysząc. - Co powiedziałeś? – spytałam ...
Resztę dnia spędziłam na, jak to określił Lucas, aktywnym wypoczynku, bo nie dawał mi spokoju nawet na chwilę. Pozwoliłam sobie nawet na zjazd ze zjeżdżalni, choć i tak ...