Wyszłam i zobaczyłam smutnego Mateusza i Milenę. Od razu na mnie spojrzał, a ja się uśmiechnęłam, lecz nie miałam zamiaru z nim gadać. Heej - Powiedziałam do Mili i dałam jej buziaka na powitanie. No heeej ale z ciebie laska. uhuhu. - puściła mi oczko. Mateusz powiedział, że ładnie wyglądam lecz nie zareagowałam . W szkole wszyscy się na mnie oglądali lecz nie zwracałam na to uwagi. Makijaż miałam lekki. Postanowiłam, że pójdę do Mateusza. Idę ładnym pomarańczowym korytarzem.Widzę Mateusza. Uśmiecham się do niego a on patrzy na mnie jakbym była brudna. Nagle podbiega do niego jakaś laska. Była ładną brunetką. Przytuliła go i dała buziaka. Patrzyłam na to cały czas. Podeszła Milena - O kurwa - Powiedziała tak żeby Mateusz usłyszał, a ja pobiegłam do klasy. Oczywiście musiałam siedzieć z Mateuszem, a ta laska weszła do naszej klasy. Lena tak miała na imię. Usiadła z Mileną zaczęły gadkę. No tak nawet ona mnie zostawiła. - Dawno cię nie widziałam. Tęskniłam się za wami. tyle usłyszałam. Był dzwonek ostatnia lekcja. Milena wracała z tą laską. Mateusz szedł na przodzie, nie gadał z nimi. Ja szłam przed nim z rozmazanym tuszem nagle czułam, że ktoś złapał mnie w pasie. Odwróciłam się. - To nie jest tak. - Niee to jest tak że zawsze witasz tak nowe dziunie w szkole ? - To moja kuzynka z anglii. - Sorry mnie to nie obchodzi. Złapał mnie za rękę i pocałował. Oderwałam się od niego i opatrzyłam na Milenę która przedstawiła mi Lenę.Nowa sąsiadka eeh. Nie odzywałam się do niego i tyle. *** Chciałam się z nim zobaczyć. Eh raz kozie śmierć. wchodzę Milena pokazuje mi drogę. Powiedziała że jest u niego Lena. Idę dalej szczęśliwa, że to kuzynka. Otwieram drzwi i widzę jak on wyciera jej koszulkę, a raczej biust. Popatrzył na mnie lecz ja powiedziałam. : - Przepraszam, że przeszkadzam. Już mnie nie ma. - Trzasnęłam drzwiami. A Mateusz już był koło mnie. - Skarbie wylałem jej barszcz na koszulke. (Skarbie jezuu coś drgnęło ale nie nie obchodzi mnie to już nie.) - Skarbem to może być twoja dziewczyna. Wycieraj im co chcesz mam to w dupie nie chce wam przeszkadzać, w zabawie. Powiedziałam to z naciskiem i poczułam łzę na policzku. Przytulił mnie. - Bo widzisz... Chciałbym żebyś była moim skarbem. Uśmiechnął się. Tak czy nie tak czy nie. - No widzisz, ona siedzi w twoim pokoju i ma ochotę na wytarcie więcej niż biustu. odwróciłam się. - Wolę wycierać twój. - To niemożliwe. Pa. Nie wiem dałam mu kosza. Chociaż po tych słowach byłam jakoś podniecona.? Wow......
__________________ Nwm co pisać, Wracają do mnie wspomnienia. Złe wspomnienia, Myślałam, że gdy zacznę to zapomnę ale tak nie jest.. Nie wiem czy pisać dalej. Oceniajcie...
7 komentarzy
Misia
Zachowała się jak idiotka reagując jak histeryczka i zamiast przeprosić to jeszcze stroi fochy ? Dziecinada...
cookies
Bardzo fajne mam nadzieje, ze niebawem kolejna czesc
Karolaa
Nie . :-)
KochamOpowiadania
Ty opowiadasz o swoim życiu?
lula
to jest świetne
Karolaa
Kiedyś będzie . :-D
Karolaa
może powinnam