Wieczna Ciemność - rozdział 1 "szepty"
Perspektywa Omegi: Byłam zszokowana. Patrzyłam na chmurę, nie mogąc uwierzyć w to, czego byłam świadkiem. Nie ruszałam się, niczym sparaliżowana. Przez głowę ...
Perspektywa Omegi: Byłam zszokowana. Patrzyłam na chmurę, nie mogąc uwierzyć w to, czego byłam świadkiem. Nie ruszałam się, niczym sparaliżowana. Przez głowę ...
Kiedy nastolatki weszły do małego sklepu popędziły do działu ze słodyczami. -Nutella, Kubuś, Pawełki, Grześki, ... - mówiła Lara do siebie wkładając wymienione ...
Marek patrzył na swoją koleżankę unosząc mimowolnie brwi. Pomyślał, że albo ona chce mu współczuć w ten sposób, albo chce z niego zażartować. Zaciekawiony słuchał ...
Wszystkie patrole w mieście mieli zdjęcie szpitalne Igora Jakowlewa, a komendant oznaczył go jako niebezpiecznego podejrzanego, przy którym należy zachować, jak największą ...
Rozdział 4 Zamek Ainay-le-Vieil. Wrzesień 2014 Lady Margaret stała na galerii biblioteki bez ruchu. Obserwowała postać syna pochyloną nad książką leżącą w kręgu ...
- Granger? Gdzie ty jesteś?... Granger, odezwij się wreszcie, głupia dziewczyno! - Draco wyglądał, jakby dostał ataku regularnej histerii. - Granger, no gdzie... - urwał ...
Słońce powoli chyliło się ku zachodowi, a delikatne obłoki snuły się od wschodu, powoli zakrywając niebo. Nadchodziła śnieżyca, w powietrzu unosiła się woń wiatru ...
- Rozluźnij się – mruknęła, siadając za nim na podwiniętych nogach. – Nie chcę zrobić ci krzywdy. - Nie zrobisz – wyszeptał, zamykając oczy. Był wyraźnie ...
Tytuł oryginału: "The Dark Stone" Autor oryginału: Rawly Rawls Utwór ten jest fikcją literacką. Wszelkie nazwy postaci, miejsc i zdarzeń są wytworem wyobraźni ...
Siła wody była tak duża, że zachwiałam się pod jej naporem i najpewniej byłabym upadła, gdyby nie Draco, który jakoś w mdłym świetle sączącym się z odblokowanego ...
Cztery lata później. - James, wracaj już do domu! – krzyknęła Marie, wychylając się z okna. Mały chłopczyk przestał kopać zapamiętale piłkę na podwórku i pobiegł ...
– Coś się stało? – wymruczał zaspany Arthur. Sofia odwróciła się w jego stronę. – Dlaczego nie śpisz? – Patrzył na nią, mrużąc oczy. – Wszystko w porządku ...
Gwar miasta irytował niezmiernie uszy, rozpieszczone wiejską ciszą. Tłumy spoconych i śmierdzących ludzi, zapach złowionych ryb, prażących się w słońcu, mimo ...
Obudził się koło południa w jednej z sypialni w domku Bartonów i z uśmiechem spojrzał na wtuloną w jego nagi tors Wandę. Była taka piękna... Starając się jej nie ...