Druga strona mgły - Część II - 26
Tymczasem w lochach, rusałka poprosiła kolejny raz, o wpuszczenie do celi Azalii. Drzwi zaskrzypiały, wkroczyła pewna siebie do środka. Kolejny raz obłędny i świdrujący ...
Tymczasem w lochach, rusałka poprosiła kolejny raz, o wpuszczenie do celi Azalii. Drzwi zaskrzypiały, wkroczyła pewna siebie do środka. Kolejny raz obłędny i świdrujący ...
Ubierając swój szary mundurek nie przestawałam patrzeć w lustro. Od dzisiaj miał być to mój strój codzienny, bez którego nie mogłam pokazać się w szkole. Szary ...
Przeważnie jeździłem autobusem, prowadzonym przez kierowcę, nadającym się do wyścigów, a nie prowadzenia pojazdu z pasażerami, ale lubiłem go. Trasa z godziny skracała ...
W pewnej wiosce opowiadano legendę, ale nie tylko, by przestraszyć niegrzeczne dzieci albo przestrzec młodzieńców chętnych do zabaw z pannicami. Nawet dorośli za każdego ...
Na korytarzu, bo nie zdążyłam dobiec do toalety, pojawiła się jakby czarna dziura. Była zbudowana z jakiejś fioletowej lepkiej mazi. Zaryzykowałam i dotknęłam tego ...
Wtedy były moje piętnaste urodziny. Byłam prawie dorosła, nie? Ale, zacznę od początku. Wychowałam się w bardzo dziwnym otoczeniu. Moja matka, była zdrowo kopniętą ...
Ruszył na spacer po gęstym lesie, blisko domostw. Atmosfera tutaj była zupełnie inna od tej z Asgardu czy ziemi, zwierzęta nie zważając na obecność Lokiego pożywiały ...
Wyprostował się i przeciągnął, bardzo zadowolony z siebie. To było właśnie to, czego w tej chwili potrzebował! Z przyjemnością oblizał usta, wstając z niskiej ...
-Nie rozumiem, dlaczego wracamy do ves Nillów zamiast iść w stronę Mer. - prychnęła Hardine. Mijający ją przechodnie spojrzeli na nią dziwnie. No tak, zapomniała, że ...
Kolejna godzina bez snu. Zerknęłam na kozetkę i dosłownie czułam zapach poduszki oraz miękki wkład przylegający do policzka. Zdjęłam okulary i przetarłam zmęczone ...
W jednej chwili oderwaliśmy się od siebie, tata patrzył na nas widać było że cały w nerwach i po chwili zaczął krzyczeć. - Co tu się dzieje! Diana do jasnej cholery co ...
Obudził mnie przeszywający ból w kręgosłupie. Zamrugałam oczami i podniosłam się do pozycji siedzącej. Cicho jęknęłam, gdy kolejny promień bólu, tym razem z żebra ...
Po włożeniu kombinezonu i napełnieniu zbiorniku z wodą czułem się, jak w filmie o zarazie i to takim kiepskim. Nie musiałem czekać, aż jeden z funkcjonariuszy otworzy ...
Reher jeszcze raz spojrzała na miecze. Sam był wyćwiczonym wojownikiem o nadzwyczajnej sile. Ale mimo potężnej postury, miał szybkość i refleks. Jego brat, Renthin był ...