Erotyczna etiuda w pracowni...
Pracownia artystki, sztalugi, pędzle ,farby, gustowne mebelki, twórczy nie-ład, na malutkim taborecie w rogu przycupnął kocur i trwa jak rzeżba. Na francuskim biurku monitor ...
Pracownia artystki, sztalugi, pędzle ,farby, gustowne mebelki, twórczy nie-ład, na malutkim taborecie w rogu przycupnął kocur i trwa jak rzeżba. Na francuskim biurku monitor ...
Czuję, jak strach łaskocze moje galopujące serce. Mam wrażenie, że ściany odbijają dźwięk jego uderzeń. -Andrew chce, abym została tu z nim, ale nigdy się na to nie ...
Znad złowieszczego lasu powiało chłodem. Oboje patrzyli w jego kierunku, pogrążeni w myślach. Falon zrozumiał, że dla dziewczyny ludzie są wciąż kimś ważnym. Sam ...
Grupą zwiadowców dowodził górujący o głowę, nad pozostałymi, Getrych. Obdarzony siłą jak i sprytem, do tej pory nie zawiódł króla Arpaganni. Reher lubił obsadzać ...
Ena wstała powoli przypatrując się spustoszeniu, do którego się przyczyniła. Robiła to dla Morana, ale czy na pewno tylko on był powodem zepsucia jej starganej duszy? ...
Stukot mych kroków rozbrzmiewał złowieszczym echem, a krwawa ścieżka znaczyła przebytą drogę. Przeciwnicy, jak robaki wypełzali z każdej dziury, nie stanowili żadnego ...
Szum lasu delikatnie koił uszy, a promienie słońca oświetlały naturę, budząc jej prawdziwy obraz. Szkoda tylko, że Thomas nie mógł tego docenić. Okuty w duszny strój ...
Tymczasem w lochach, rusałka poprosiła kolejny raz, o wpuszczenie do celi Azalii. Drzwi zaskrzypiały, wkroczyła pewna siebie do środka. Kolejny raz obłędny i świdrujący ...
Ubierając swój szary mundurek nie przestawałam patrzeć w lustro. Od dzisiaj miał być to mój strój codzienny, bez którego nie mogłam pokazać się w szkole. Szary ...
Przeważnie jeździłem autobusem, prowadzonym przez kierowcę, nadającym się do wyścigów, a nie prowadzenia pojazdu z pasażerami, ale lubiłem go. Trasa z godziny skracała ...
W pewnej wiosce opowiadano legendę, ale nie tylko, by przestraszyć niegrzeczne dzieci albo przestrzec młodzieńców chętnych do zabaw z pannicami. Nawet dorośli za każdego ...
Na korytarzu, bo nie zdążyłam dobiec do toalety, pojawiła się jakby czarna dziura. Była zbudowana z jakiejś fioletowej lepkiej mazi. Zaryzykowałam i dotknęłam tego ...
Wtedy były moje piętnaste urodziny. Byłam prawie dorosła, nie? Ale, zacznę od początku. Wychowałam się w bardzo dziwnym otoczeniu. Moja matka, była zdrowo kopniętą ...
Ruszył na spacer po gęstym lesie, blisko domostw. Atmosfera tutaj była zupełnie inna od tej z Asgardu czy ziemi, zwierzęta nie zważając na obecność Lokiego pożywiały ...