Szare istnienie #52
– Kiedy?! – Frank aż wstał. – Dzisiaj w nocy. Pytał o ciebie. – Jak się czuje? – Przeleżał ponad miesiąc, więc wszystko się zagoiło, ale jest osłabiony ...
– Kiedy?! – Frank aż wstał. – Dzisiaj w nocy. Pytał o ciebie. – Jak się czuje? – Przeleżał ponad miesiąc, więc wszystko się zagoiło, ale jest osłabiony ...
Te trzy cudowne słowa rozbrzmiewały w mojej głowie niczym piękna piosenka. Nigdy nie przestałem. Nie chciałam pytać, czy mnie kochał, bo to słowo wydawało się zbyt ...
V - Innego końca świata nie będzie Zosia Nowak stała przy oknie, choć widok za nim rzadko przynosił ulgę. Był to widok na Zazzawi – kraj spiekoty i kurzu, kraj ...
Gdy dojechała na miejsce, trochę się uspokoiła. Weszła do domu i stanęła na środku korytarza – wnętrze nagle wydało jej się dziwnie puste. Owszem, Amy pracowała ...
*** ROZDZIAŁ 4/6 * W chwili dotknięcia warg Stenia wie już, że dalszy opór nie ma żadnego sensu. Nie ma zamiaru już dłużej odwlekać spełnienia najskrytszego z ...
Obudziło go szarpanie. Otworzył oczy i poczuł przeszywające zimno. Zauważył, że jest cały spocony i ma mokrą koszulkę. – Ciężko cię dobudzić. Krzyczałeś coś ...
Nie spała dobrze, budziła się kilka razy, śniąc jakieś koszmary, przez co wstała kompletnie niewyspana. Spojrzała na komórkę – siódma piętnaście. . Postanowiła ...
Tej nocy krople deszczu roztrzaskiwały się z pluskiem o zakurzone ulice Krakowa, wtapiając się w drobne wyżłobienia pęknięć bruku. Szła jedną z nich, bezszelestnie, a ...
Obudził go telefon. Odebrał mocno zaspany. – No i gdzie ty jesteś? Jest po piętnastej! – Usłyszał ostrą pretensję. Zarwał się na równe nogi. – Przepraszam ...
Wiadomość którą otrzymałem wprawiła mnie w osłupienie. Po chwili konsternacji jednak zdałem sobie sprawę że to musi być czysty przypadek. Kolega z pracy załatwiał dla ...
— Aurora, poznaj Pablo. — Sheila uśmiechała się tak, jakby co najmniej przeprowadzała ceremonię zaślubin. — Pablo, to Aurora. Spojrzałam na Pablo, który z uśmiechem ...
Rozdział 1 "Nigdy nie mów nigdy" Słabe bicie mojego serca zagłusza huk. Slysze ciężkie kroki i chyba krzyki, ale czyje? Z trudem biorę głęboki wdech, bo wiem ...
Właśnie po tym zaczęły dziać się ze mną dziwne rzeczy. Nie chciałam się zabić, ani nic z tych rzeczy. Wiedziałam, że Justin by tego nie chciał. Czułam, że on był ...
Moje ciało całe drżało, aż nagle drzwi w końcu się otworzyły. To był on Brian. Mimo, że łzy zalewały moje oczy dostrzegłam go. -Brian pomocy... - zdołałam ...
5.04.2016r. Drzwi windy rozsunęły się. Z kabiny wyszedł młody mężczyzna, świeżo upieczony absolwent Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Na jego twarzy malowała się ...