"Stawka Większa Niż Miłość"
Witajcie, mam na imię Robert, mam 42 lata, jestem dyrektorem dość znanej kraju firmy, zajmującej się prowadzeniem księgowości innych przedsiębiorstw. Od 15 lat żyję wraz ...
Witajcie, mam na imię Robert, mam 42 lata, jestem dyrektorem dość znanej kraju firmy, zajmującej się prowadzeniem księgowości innych przedsiębiorstw. Od 15 lat żyję wraz ...
Sobotni poranek zapowiadał się ciekawie. Pogoda zachęcała aż do wybrania się nad jezioro. Wraz z Niną i jej chłopakiem już po jedenastej pakowaliśmy do bagażnika ...
Patrzę z uśmiechem jak Szymon pochłania drugą porcję naleśników. Jego mina jest bezcenna. Dźgam widelcem kawałek kiełbasy, bo wciąż próbuję dojść do siebie. Nie ...
Moje marzenie się nie spełniło. Obudziłam się i zostałam zmuszona do tego, by żyć dalej. Wszystkich nas ocalałych, przewieziono do Stolicy i ulokowano w zbudowanych ...
Stałam w samej bieliźnie przed szafą i patrzyłam na sukienkę, którą chciałam ubrać. Miałam małe wyrzuty sumienia. Na zewnątrz prażyło słońce, a ja chciałam się ...
– Dzień dobry? – wydusił Shawn i się zaciął. Nie wyglądał jednak na przestraszonego, raczej na zawstydzonego. – O co chodzi? – Lauren się uśmiechnęła. – Czy ...
Marie Anne dołożyła na talerz drugą łyżkę sałatki i sięgnęła po jabłko. Przesunęła tacę w kierunku deserów, lekkim uśmiechem posłanym kucharzowi po drugiej ...
Czas minął. Boleśnie uświadamiał sobie, że te słowa są prawdziwe. Nie miał wyboru. Jeszcze raz spojrzał na swoją żonę. Długie, proste włosy rozsypane były na ...
Natalia W samochodzie panuje cisza. Krzysiek włącza radio, a mnie pozostało zaciskanie dłoni na kierownicy, bo wokalista rozdziera swoim głosem moje serce. Nie podoba mi się ...
Mój komentarz? Piękna, mądra i odważna dziewczyna! Więcej takich i mamy po ISIS! VIVE LA FEMME! Tajlandzcy urzędnicy potwierdzają, że 18-letnia saudyjska dziewczyna ...
Czuję pustkę. Znowu stałam się przeźroczysta, ale czemu mnie to wkurza? Przecież tego chciałam, on chciał… KOCHAM GO. Wciąż widzę tę zaciśniętą do bólu ...
Euro, euro, euro piękne tak wyczekiwane lecz, niestety, szczerzyć zęby nie było nam dane. Banda kalek i ślepaków, ciągle piłkę gubią, sama farsa i żenada tym się ...
Obudziłam się w szpitalu. Nikogo obok mnie nie było. Minęło kilka minut zanim przypomniałam sobie co się stało. Na szpitalnym ( nie wiem nawet jak to nazwać ) stołeczek ...
Powrót Alexii do domu świętowaliśmy równie hucznie, co powrót mamy po wypadku. Wciąż dochodziła do siebie, ale, jak sama powiedziała w odpowiedzi na zadawane setki razy ...