@AgnessaNovvak Zajrzałem akurat na Lol i trafiłem po tematycznym linku, które zamieszczają. Opowiadanie zaciekawiło mnie i spodobało się. Przynależność do NE nie oznacza ograniczania się w doborze lektur.
Pozdrawiam
Natomiast do takiego prostego tekściku, który powstał nie dla nagrody Nike, a na grupę facebookową - i to ponad dwa lata temu - szkoda w ogóle szukać kogokolwiek z zewnątrz, kto zająłby się tym bardziej profesjonalnie. A skoro mój poziom warsztatowy (no dobrze, wspierany stronami typu sentencechecker) przepuścił jeden, drugi czy piąty błąd, to widocznie taki ów poziom jest.
A tak w ogóle, to nie ukrywam, że zaskoczył mnie ten komentarz. Nie tyle może sam fakt, że ktoś z grona NE czyta jeszcze moje wypociny (bo i ja czasami tam do was zaglądam), ale że akurat trafiłeś na to opowiadanie i jeszcze poświęciłeś czas na napisanie paru słów. Miło mi
@AgnessaNovvak Zajrzałem akurat na Lol i trafiłem po tematycznym linku, które zamieszczają. Opowiadanie zaciekawiło mnie i spodobało się. Przynależność do NE nie oznacza ograniczania się w doborze lektur.
Pozdrawiam
Masz super język i warsztat, umiesz budować fabułę, postacie. Naprawdę szacun, wydałaś coś w tradycyjnym wydawnictwie?
@Milenka nie. W takim nietradycyjnym też nie i to z wielu różnych względów, zarówno tych typowo literackich, jak i ogólnożyciowych że tak je nazwę. Ale dziękuję za miłe słowa, zwłaszcza że takie teksty jak "Pani w czerni" to bardziej odpryski głównej twórczości, pisane bez specjalnej spiny w wolnych chwilach 😊