- Pokaż cycuszki! Pokaż cycuszki! – cały czas brzmią mi w uszach jak drażniący brzęk jego despotyczne polecenia.
Zrazu stanowczo odparłam:
- Ach nie! Nie ma mowy! Nigdy nie pokażę ci moich nagich piersi…
Jednak, dramatycznie przerażona tym, że zagubię się w tej bezkresnej puszczy, w końcu zmiękłam.
Powoli zsuwałam materiał bluzki i gorsetu z mych dziewiczych piersiątek. Bezlitosny zwierz ponaglał.
- Hożej! Hożej! Dzieweczko! Pokaż co tam masz!
Tylko dlaczego to mnie tak podnieca, że pokazuję obnażony biust!??? Czyżbym chciała, żeby obcy mężczyźni oglądali moje nagie cycki???
Dodaj komentarz