czerwony pokój

czerwony pokójprzychodzą biorą podglądają na podsłuchu wciąż jestem
niewyobrażalne
potykam się o przodków winna mówią ich czerwone mordy
wczoraj przyszli jeden z nich pośliznąć się musiał
pozrzucał ze mnie wszystko prześcieradła poplamił
biel zabrudził
stare flanelowe koszule zostawił majtki porwał przy okazji
marznę w nocy
 
mam wątpliwości czy będę wolna jeszcze
dwadzieścia cztery godziny na dobę film kręcą
kadr za kadrem
przychodzą nocą do drzwi bez klamek butami kopią
stara prawda zakłamanych parszywych postaci
ręka rękę myje
świecą w oczy palą cygara i krew mają na dłoniach
kiedy igłą wstrzykują w moje żyły zarazę niszczącą
moje kończyny to księga rozchodów i przychodów amfetaminy
nie do wytrzymania
mamo
 
jestem w rękach wariata który chce mnie przełamać
może na wpół
nawet do klozetu nie mogę wejść sama bez świadków
muszę zasłaniać zamykać zasklepiać się w sobie
on sprawił że kurwą jestem
alfonsem został i zabrał tożsamość wszystkie lustra
książki drogie memu sercu i dokument
pozostawił tylko peronowe kryminały
zmanipulowane życie pomieszane uczucia ze zdradą
tylko fotografie aktów zdobią czerwone ściany
kalejdoskop penisów i wagin
chce mi się wymiotować chcę słońca i ciepłej kołdry
kawałek nieba lazurowej wolności
 
zrobiłam to zabiłam odłamkiem cegły wydłubanej ze ściany
zasnął
cicho oddycham by nie zbudzić sprawiedliwej śmierci
miał w kieszeni telefon
sto dwanaście
koniec

kaszmir

opublikowała opowiadanie w kategorii poezja i dramaty, użyła 253 słów i 1497 znaków, zaktualizowała 26 lis 2019.

5 komentarzy

 
  • Morfina

    Przerażająco-wciągająco-prawdziwe. Jestem bardzo na tak.

    27 lis 2019

  • kaszmir

    @Morfina Dzięki za zrozumienie . Pozdrawiam

    4 sty 2020

  • Morfina

    @kaszmir czasem się boję, że rozumiem za dużo... potem trzeba z tą wiedzą i zrozumieniem żyć. Miłego dnia

    4 sty 2020

  • AnonimS

    Przejmujące...co Ci w duszy gra?

    27 lis 2019

  • kaszmir

    @AnonimS różne struny w mojej duszy mają brzmienie. Zależy jakie emocje je trącą.  

    Miłego dnia

    4 sty 2020

  • Somebody

    Pozostało pochylić czoła przed autorką i nie zmawiać pacierza, bo "ofiara" zasłużyła na śmierć w czerwonym od krwi pokoju <3

    27 lis 2019

  • kaszmir

    @Somebody Dzięki ale musimy odgraniczyć kata i ofiarę. Pozdrawiam serdecznie

    4 sty 2020

  • agnes1709

    :eek: Aż gębę rozdziawiłam. Brak przecinków w tym przypadku bardzo trafiony. Brawo!

    26 lis 2019

  • kaszmir

    @agnes1709 dzięki za gębę  :przytul: Pozdrawiam

    4 sty 2020

  • Duygu

    Witaj ponownie  :)  
    Bardzo ładny tekst. Głośne, rozpaczliwie wołanie o pomoc zagubionej i skrzywdzonej osoby. Szaleństwo dzisiejszego świata, pęd za modą, masowe kręcenie często niezrozumiałych filmów.
    Pozdrawiam  :przytul:

    26 lis 2019

  • kaszmir

    @Duygu jak zawsze poruszasz drugie znaczenie tych słów. Słyszysz krzyk i emocje.

    Pozdrawiam i wszystkiego dobrego życzę :przytul:

    4 sty 2020