Erotyczne - str 37

  • Boże Narodzenie. Marta i kolędnicy cz. II

    - A czy majtusie też ma koronkowe? – zawtórował, głosem udającym bas, turoń. Poczułam, że moje nogi są rozkładane na boki. A więc doskonale obejrzą moje majtki! ...

  • Zamiana ról

    To była czwarta, a może nawet piąta nasza „wspólna” delegacja, a ja pierwszy raz zaznałem odrobiny przyjemności z tego powodu. Wspólna piszę w cudzysłowie, bo ...

  • Obłąkana "Dramat"

    Po północy jest tu ciemno, pewnie dlatego, że najbliższa latarnia znajduje się jakieś osiemset metrów stąd, a jej blask, o ile można użyć takiego określenia na te ...

  • Siedem

    Prolog Pierwszy raz los naprawdę mnie zaskoczył. Fakt, przez ostatnich siedemnaście lat często bawiliśmy się w podchody, kpiny i pogróżki, jednak tym razem uderzył z ...

  • Zagubiona turystka - moja fantazja cz. 9

    - Jest pan nad wyraz uprzejmym dżentelmenem! Tak chętnie i tak komunikatywnie wytłumaczył mi, jak mam jechać… Jak ja się teraz panu zrewanżuję??? - „Boże! Jak on ...

  • Mój cień

    Jest jak cień. Trudno ją ominąć, zostawić w tyle, czy wyprzedzić. Trudno przestać rozglądać się na boki w poszukiwaniu śladów jej obecności. Jeszcze trudniej pozbyć ...

  • Sobotnie porządki cz. 2

    „Czy tak dobrze szefie? Podoba się Panu? Co teraz mogę zrobić szefie? Dziękuję szefie”- i tak dwie godziny odkąd wstałam. Zuza była bardzo inteligentną młodą ...

  • Mogło być i tak - Epilog

    Paweł, któremu do odbycia służby zasadniczej pozostało ponad rok czasu, odbył ją prawie do końca, pomimo że dowódca jednostki mógł mu ją znacznie skrócić w formie ...

  • Albo cnotka... (miniaturka) cz. 5

    Po mojej przygodzie z motocyklistą, jakoś tak się złożyło, że częściej musiałam dokądś jechać. Za każdym razem było to trudne połączenie, więc nie miałam ...

  • Wagarowicze

    Całe szczęście, że w południe korki na mieście trochę się rozładowują. Dzięki temu powinienem zdążyć na spotkanie mimo tego, że musiałem wstąpić po drodze do ...

  • W lesie z wujkiem Staśkiem ;-) [gejowskie]

    Samochód terenowy wujka podskakiwał łagodnie na wyboistej, leśnej ścieżce – powietrze było świeże, późnoletnie słońce ciepłe jak powinno, a drzewa szumiały nad ...

  • Praca semestralna 6

    Gorąca woda spływała po moich plecach. Uwielbiałam to uczucie! Stałam naga pod prysznicem i w myślach jeszcze raz próbowałam pozbierać do kupy to co jakąś godzinę temu ...