Major – Rozdział 2
W oddali wicher nie cichnął nawet na sekundę, a mróz nie pozwalał nawet na chwile odejść od ledwo palącego się ogniska. Tańczący płomień przypominał mi ojczyznę ...
W oddali wicher nie cichnął nawet na sekundę, a mróz nie pozwalał nawet na chwile odejść od ledwo palącego się ogniska. Tańczący płomień przypominał mi ojczyznę ...
Tykanie zegara przeplatane z dźwiękiem hymnu, płynącego z radia za komendantem, działał na nerwy Samuelowi, mimo to nie drgnęła mu ani powieka. Naczelny dowódca, jak ...
Mam na imię Aston. Mam 17 lat. Mój wygląd nie różni się prawie niczym od dorosłego, dobrze zbudowanego mężczyzny. A raczej nie różniłby się gdyby nie fakt że moje ...
Część 14 Brann po trzech godzinach niespokojnego snu, ubrał się i poszedł do kuchni. Wciąż syty po naleśnikach Amber, zrobił sobie tylko mocną, czarną kawę. W ...
Na specjalną prośbę Izy 2 tygodnie później Wypuścili nas z szpitala. Okazało się, że moi rodzice nie usunęli mi konta w banku, więc wypłaciłam wszystko. Kupiliśmy ...
Rozdział 3 - SPOTKANIE PO KOLACJI Mimo niedawnych wydarzeń, dość szybko wrócono do normalnej pracy w poszczególnych bazach. Wspomnienie tego, czego dowiedzieli się na ...
- Nie jest to dobre miejsce na tego typu rozmowy... Chodźmy stąd — zaproponował Dawid, wyciągając ją z lokalu przy akompaniamencie śmiechów rozochoconych żołnierzy ...
Pod młodym pilotem ugięły się nogi tak gwałtownie, że byłby upadł, gdyby w porę nie złapał się pobliskiego stolika. - A-al-le d-dost-taną jakieś wsparcie tak w ...
Wioska, do której przybyli, niczym się nie wyróżniała. Ot kilka dużych namiotów i ognisko na środku, wszystko przeplatane bielą śniegu i mrozem północy. Nagłe ...
Świetlisty promień mignął tuż obok twarzy Nero, przypalając lekko policzek. — Patrzcie na lalusia. — W oczach "truposzy" widniało szaleństwo. — Lekko ...
Słońce zaświeciło na niebie bardzo wcześnie rano. Do komnaty władcy wpadło oślepiające światło. Edward z trudem otworzył oczy. Dziwne, że zasnął. Ostatnio w ogóle ...
„To nie może być prawda, to na pewno sprawka demonów”, tak powtarzając, biegłem przestronnymi korytarzami. Nie miałem czasu podziwiać wykwintnych zdobień ścian, czy ...
JW Agat Rozdział XL - Stać. - Marta rzuciła ostry rozkaz, jednocześnie przykucając wśród krzewów. Znajdowali się w niewielkim parku na przedmieściach Mińska. By ...
Nazajutrz Marta i Dawid wstali wyjątkowo wcześnie. Zależało im bowiem na rozmowie z pozostałymi instruktorami, by opracować plan działania na najbliższe dni. Po drodze ...